Miał facet jaja by otwarcie skrytykować hollywoodzką hipokryzję zwaną poprawnością polityczną. To
tylko kwestia czasu zanim i jego zniszczą.
Mel Gibson,kiedys Marlon Brando.Oni te mieli swietna opinie.Zacznie grac w filmach klasy B i C...w taki sposób go zniszczą.
Przecież napisał rzewny liścik do Anti Defamation League, w którym wychwala Naród Wybrany, więc zostanie mu wybaczone. Ale nie zapomniał dodać, że do wypowiedzi zainspirowała go czytana wcześniej książka pt. "An Empire of Their Own: How the Jews Invented Hollywood" :D. Gojom nie można się wychylać, pamiętajcie!