Otoz Gary Oldman moim zdaniem nie pokazal sie az tak aby podbijac rankingi. Moim zdaniem jest zwyklym szaraczkiem 2-planowym ktory poza owymi kreacjami jeszcze nic nie pokazal.
A skąd przekonanie, że takimi kreacjami nie mozna się wykazać aktorsko? Jeżeli aktor z drugiego planu "kradnie" film to moim zdaniem jest nalepsze potwierdzenie jego kunsztu. No i w pierwszoplanowych rolach Gary też sprawdzał sie nieźle polecam "Dracule", "Krwawego Romeo" czy "Wieczną Miłość" Pozdrawiam.