A w rzeczywistości Pani Beata spędziła na planie 3 miesiące i nawet mieszkała z prawdziwą Mariną Oswald. Ze wszystkich nakręconych scen do finalnej wersji filmu trafiły tylko krótkie urywki. Szkoda bo podobno materiał z udziałem Pozniak i Oldmana mógłby starczyć na oddzielny film ukazujący zycie Oswaldow.