Jak tam nastroje! Kawka wypita? Jakieś zmiany w osobistych spekulacjach? :) Osobiście kibicuję "Whiplash'owi" :) A wy?
Nie sądziłam, że to powiem, ale tęsknię za Tomaszem Raczkiem w studiu Canal+
... Naprawdę nie ma w Polsce ludzi, którzy znają się na filmach i nie prawią banałów?
No niestety - nie wiem kim są ci ludzie (powinnam?) ale strasznie sztuczni są. I to zachwalanie Foxcatchera, który jest moim zdaniem po prostu mierny.
Czy ktoś może mi powiedzieć jak nazywa się ta czarnoskóra aktorka która wręczała nagrodę za krótkometrażowe filmy ?
żenada, jedna ze zdobywczyń Oskara, reżyserek Crisis Hotline: Veterans Press 1, mówiła o swoim synu który popełnił samobójstwo, a po 5 sekundach prowadzący stwierdził że zażartuje sobie z jej sukienki - totalna ŻENADA
na + za to, parodia scen z Birdman'a i Whiplash'a w jednym ;)
Popieram! Ale harris ratuje się jak może. Odnoszę wrażenie, że on sam nie ma pojęcia co tam właściwie robi.
Trochę wieje nudą. Na razie bez niespodzianek. Jak tak dalej pójdzie to "Boyhood" naprawdę wygra... a to nie dobrze.
Dobrze, bo zasłużył. Już nawet pomijając fakt kręcenia filmu przez 12 lat i cały wkład w jego powstanie.
A dla mnie coś wspaniałego. Cały kunszt tkwi tu w prostocie i świetnym scenariuszu. Niezwykle życiowy film
Rosamund Pike czy Julianne Moore ? Wg mnie Rosamund . Chociaż jeden oscar dla zapomnianego albo raczej "Zaginionego" Finchera .
Julianne Moore jest faworytka, ale kibicuje Rozamundzie, bo brak "Gone Girl" w nominacjach to spory blad Akademii.
Pominięcie Finchera w ogóle niezrozumiałe. Chyba nie przypadł do gustu oscarowego jury. Tak samo Gyllenhaal, bo brak nominacji za Wolnego Strzelca to kpina. Chyba Moore, zagrała perfekcyjnie, poza tym już od dawna jej się oscar należy.
Co do piosenek, naprawdę w tym roku nie ma w czym wybierać. I'm not gonna miss you była chyba najładniejsza, na pewno lepsza od piszczącego Levine.
A czy ktoś wie, czy Kuleszę w ogóle wpuścili? Bo ponoć nie miała wejściówki, a nie oglądałam dywanu ;_;