PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=205}

Zakochany Szekspir

Shakespeare in Love
7,0 89 124
oceny
7,0 10 1 89124
5,9 18
ocen krytyków
Zakochany Szekspir
powrót do forum filmu Zakochany Szekspir

"Nowe, bogate "życie" dał z początkiem lat 90. brudnej kampanii niesławny Harvey Weinstein, gdy firma Miramax, którą założył wraz z bratem, zajęła się również produkcją filmów. W najnowszym wydaniu "The Hollywood Reporter" znajdziemy bulwersujący tekst, opisujący kulisy przyznania najważniejszych Oscarów wyprodukowanemu przez nich "Zakochanemu Szekspirowi". To właśnie Harvey w 1998 r. sprawił, że średnio porywający kostiumowy obraz pokonał znakomitego "Szeregowca Ryana" Stevena Spielberga i "Cienką czerwoną linię" Terrence'a Malicka. Do tego celu potrzebował jednak całego sztabu ustosunkowanych ludzi. Ponieważ w połowie lat 90. Akademia wprowadziła zakaz urządzania przez wytwórnie i dystrybutorów przyjęć dla jej członków - towarzyszyły im pokazy nominowanych filmów, ale także próby przekupstwa z pomocą drogich prezentów - Weinstein wpadł na pomysł zatrudnienia u siebie w sezonie nagród "do prac literackich" wielu emerytowanych publicystów filmowych, m.in. słynnego Murraya Weissmana. Wszyscy byli czynnymi członkami Akademii, do której przynależność jest dożywotnia. -Ci sędziwi ludzie nie mieli wielu źródeł dochodów i byli mu wdzięczni, że ktoś o nich pamięta - wspomina Terry Press, szef marketingu w DreamWorks Spielberga. Harveyowi chodziło oczywiście o uzyskanie większego poparcia prasy, ale jego plan był bardziej wyrafinowany. Oficjalnie przyjaźnił się ze Spielbergiem i nawet po obejrzeniu filmu wysłał mu list gratulacyjny, w którym pisał: "Nakręciłeś arcydzieło, Oscary będą twoje". - W tym samym czasie rozpoczął tak zwaną kampanię szeptaną, powtarzając wszędzie, że "jedyna zachwycająca rzecz w "Szeregowcu Ryanie" to pierwsze 20 minut, a potem jest to zwykły film gatunku". Namówił też zatrudnionych u siebie emerytowanych publicystów do napisania tego w branżowej prasie. Wiem o tym, bo zacząłem dostawać mnóstwo telefonów od bezradnych ludzi, których do tego zachęcał. Niektórzy napisali, sypnęło artykułami z tym właśnie cytatem. Inni tylko ustnie przekazywali tę uwagę w branży, ale to wystarczyło, bo były to wpływowe osoby" - dopowiada Press. Zdegustowany Press udał się więc do Stevena Spielberga i opowiedział o działaniach Weinsteina. - Powiedziałem mu, że te teksty w prasie to jego dzieło, ale naiwny Steven pokazał mi list od Harveya i nie chciał uwierzyć. Gdy dotarło do niego, że to prawda, powiedziałem: Zróbmy coś z tym. Odpłaćmy mu tym samym. "Nie ma mowy. Nie będę prowadził żadnej brudnej kampanii" - usłyszałem w odpowiedzi - wspomina. Spielberg wierzył, że dobre kino obroni się samo, zaś "Zakochany Szekspir" nie był nawet wymieniany wśród faworytów. Podczas gali w 1998 r. niegodna nawet zestawiania ze świetnym dramatem wojennym "Szeregowiec Ryan" kostiumowa komedia Miramaxu otrzymała aż 7 Oscarów, w tym dla najlepszego filmu i za najlepszy scenariusz. Spielberg obronił się jako najlepszy reżyser. Pozostałe statuetki przypadły mu w kategoriach technicznych. Kampania negatywna była głównym zwycięzcą gali. Dziś, 20 lat później, "Szeregowiec Ryan" wciąż uchodzi za jeden z najbardziej poruszających obrazów o II wojnie światowej, zaś Oscar dla "Zakochanego Szekspira" w głównej kategorii zapisał się w historii Akademii jako jeden z najbardziej niezasłużonych i chybionych. Mimo to przyniósł firmie Miramax trzykrotny wzrost zysków od momentu odebrania statuetki - z 34 do ponad 100 mlndolarów. "
Justyna Kobus w artykule dla tvn24
(http://www.tvn24.pl)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones