Hehe no za pierwszą połowę filmu mimo toporności(Crichton reżyserem nigdy nie będzie) dałbym wyzszą ocenę, ale po połowie film sie posypał jak domek z kart. Że dupy nie urywa to wiedziałem od pierwszych minut, ale zaciekawił mnie tym niepowtarzalnym klimatem lat 80' no i oczywiscie tymi dziewczynami z żurnali hahaha...

mało znana, niezbyt krwawa satyra na kult piękna i perfekcji, sama w sobie dosyć biedna, nabiera dodatkowych znaczeń w kontekście wspaniałego Neon Demon refna

Larry Roberts (Albert Finney) to chirurg medycyny estetycznej, który niedawno przeprowadził kilka operacji plastycznych u aktorek reklamowych. Było to o tyle dziwne, że aktorki i przed operacjami były powalająco piękne, a chirurgiczne poprawki były przez nie ściśle określone co do milimetra. W jakiś czas później...

Nie jest to kino wybitne, ale swą stylizacją i oddaniem ducha epoki, nadrabia braki. Niestety sama końcówka to straszne kuriozum.

Cały ten film mocno naciągany, coś mi się w nim nie zgadza i coś tu jest źle zrobione, albo przynajmniej takie sprawia wrażenie... dam z 7 bo nawet się nie nudziłem no i nadrabia muzyka i ładne panie.

Pierwszy film jaki ojciec kupił do nowego Sharpa :)
Na Tasmie (oczywiscie z bazarku) znajdował sie Looker i Cyborg z Van Dammem.
Wspomnienienia wracaja a z Filmwebem jest to bardzo przyjemne:)

Muzyka robi swoje.

Aktorka Susan Dey wygląda tu jak Cara Delevinge (na tym zdjęciu) przy okazji zamieszczam to samo zdjęcie ale w google grafika...

Ona tu wygląda jak Cara Delevinge (na tym zdjęciu,czyli zdj nr 23 w galerii zdjęć filmweb) przy okazji zamieszczam to samo zdjęcie ale w google grafika...

kobiet, nie mam jakichś wiekszych zastrzezen, ale do filmu jak najbardziej mam.

Niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego "ktoś" (tzn wiem kto, tylko nie chcę psuć innym zabawy z oglądania) zabijał te modelki. Niby w filmie jest to punktem rozpoczęcia akcji, ale przecież mordowanie ich nie miało najmniejszego sensu. Tak ogólnie to film jest OK 5/10. Bardzo ładne modelki i piosenka Sue Saad - Looker.

Fajny klimacik i świetny soundtrack, ale intryga mogłaby być trochę ciekawsza, bo początek filmu zapowiadał coś naprawdę dobrego. Od połowy napięcie zaczęło siadać, no i zakończenie mi się nie podobało, ale całościowo jest w porządku.

że film jest bardzo dobry.
Jak na tamte czasy to musiał byc jednym z lepszych.
Temat bardzo ciekawy.
Jest to z pogranicza sci-fi ale....
Nie przypuszczalem ze film, noo dosyć już stary może być tak dobry, w koncu to nie to samo co dzisiejsze czasy i mieli ludzie pomysł.

Aktorki bardzo ładne, muzyka bardzo fajna...

Tak jak poprzednik, zastanawiam się jaki był cały sens tego filmu (tzn. tych morderstw). Ale ogólnie film całkiem niezły.

niezłe kino lat 80tych, z czasów kiedy były tylko kasety