Aktorsko jest przyzwoicie , dobre zdjęcia , fabuła też niczego sobie , jednakże z drugiej strony czuję jakiś brak , niedosyt , widać że to film powstały za demokracji , padają inwektywy i w ogóle , jednakże dobrze że powstał obnażył bowiem władzę cenzorów i ich uzależnienia , co prawda Gajos jako cenzor nie specjalnie robi wrażenie , lepszy jest tu Zamachowski i Barciś oraz Fronczewski , Ci trzej panowie są bezbłędni w swojej grze.
Film oceniam na : 7/10.