PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=767406}

Trzy billboardy za Ebbing, Missouri

Three Billboards Outside Ebbing, Missouri
7,9 224 340
ocen
7,9 10 1 224340
7,8 54
oceny krytyków
Trzy billboardy za Ebbing, Missouri
powrót do forum filmu Trzy billboardy za Ebbing, Missouri

...nominacja do Oscara za reżyserię i oryginalny scenariusz. Powiedzcie mi proszę gdzie ten oryginalny scenariusz? Jedynie 3 billboardy to coś nowego , a reszta już wszystko dawno było. Zabita córka, dusząca w sobie złość matka, każdy BADASS na koniec zostaje dobrym gosteczkiem (to wręcz nawet Disneyowsko brzmi). Momentami scenariusz jest wręcz infantylny. Los sprzyja bohaterce na każdym kroku (ex-policjant włamujący się do biura ma na uszach SŁUCHAWKI, żeby czasami nie usłyszeć czy ktoś go nie capnie, albo nie rzuci koktajlem pana Mołotova, zupełnie nieplanowanie wyszedł malutki Pan żeby dać alibi). Co do roli Frances McDormand, to jeżeli film jest słaby to i dobra rola wydaje się wybitniejsza niż jest w rzeczywistości. Aczkolwiek gra tej Pani to jedyny pozytyw bo i Woody Harrelson i Sam Rockwell (obaj nominowani do Oscara również!!!) raczej nie wznieśli się ponad przeciętność. Albo ja nie rozumiem obecnego kina, albo coś jest nie tak, że takie filmy są wznoszone na piedestał

ocenił(a) film na 10

Tak przedstawionych bohaterów nie było od dawna, do tego dialogi i pewna filozofia myślenia na temat człowieczeństwa i zbrodni. To trochę tak jakby ubrać "telenowelę" w ambitny krój i zrobić z tego arcydzieło. Bez wielkiej akcji, bez wymysłów i strzelanin. I to jet mega trudne. Co do bohaterów to chyba jeszcze raz musisz obejrzeć ten film, bo kompletnie mijasz się z tym co ja widziałem. Los sprzyja bohaterce? Kiedy? - zabili jej córkę a ona do końca nie wie kto to i po co, na końcu filmu była w tym samym punkcie co na początku. Źli okazują się dobrymi? Nie żartujmy - Rockwell przeszedł pewną przemianą i tyle, a szeryf - dlaczego zakładasz że on był badassem? Dlaczego zakładasz że tacy w ogóle byli - to straszna naleciałość z mało ambitnego kina która w Tobie siedzi i zmusza cię do wiary że zawsze są jacy źli i dobrzy. Bo główny bohater musi być dobry, a jego oponent to zły. Ten film opisuje bohaterów, a ty masz zdecydować któremu kibicowałeś i które czyny i zamysły czynów były złe. A może to właśnie główna bohaterka była tą złą? I to jest własnie treść, której nie uświadczysz w innych filmach za mocno.

Owszem, było wiele takich filmów. Scenariusz tego jest wyjątkowy z tego powodu, że zwykle matka, która traci w filmie dziecko pokazana jest jako bezradna, rozchwiana emocjonalnie kobietka. W Trzech bilbordach główna bohaterka na pierwszym miejscu pokazuje pazur i wolę walki, dopiero po pewnym czasie i to w zaledwie w kilku scenach pokazane jest jej zwątpienie i rozpacz. "Zabawny" karzeł miał pełnić rolę opiekuna bohaterki, tak został zarysowany, więc naturalnie musiał pojawić się w scenie podpalenia komisariatu. Podobnie jak 19-letnia dziewczyna exmęża bohaterki była zupełnie oderwana od wydarzeń z filmu, bo reprezentowała pewną grupę. Ten film jest zdecydowanie wielowarstwowy i nie oceniałabym go tak pochopnie tylko i wyłącznie na podstawie kilku wyrwanych z kontekstu sytuacji ;)

ocenił(a) film na 6

Podzielam opinie.

ocenił(a) film na 6

gdyby film nie był nominowany w tylu kat. do Oscara to nie zwróciłbym na niego uwagi bo faktycznie nie ma na co. Jedynie na to, że nikogo w tym filmie nie spotyka kara. Można by wręcz rzecz, że każda zbrodnia, czy wejście poza cienką linię między brawurą a przestępstwem pozostanie .... bez odzewu i bez kary.

ocenił(a) film na 6

Całkowicie się zgadzam. Zabrakło mi bardzo jakiegoś autentyzmu w tym filmie, miałem wrażenie jakby postacie były sztywne, sztuczne, a niektóre reakcje i sytuacje wręcz absurdalnie nienaturalne. Chodziło chyba o zrobienie jakiejś przypowieści, ale w moim odczuciu i to nie bardzo się udało.

ocenił(a) film na 6

W tym filmie wszystko ma być takie, jaka jest aktualna hollywoodzka kalka. Prymitywni, homofobiczni pijacy - BIALI . Pozytywni, inteligentni o ludzkim obliczu - wszyscy inni. Księdzu trzeba dowalić za całokształt ( księża= pedofile} , białym nastolatkom - za to ,że białe. Białym politykom (w tle Trump) ,że na wojny wysyłają psychopatów, chwalących się paleniem ludzi. Mężom,że zdradzają z mlodymi wspaniałe żony ,aktualnie samotne matki .. itd itp. Spalenie posterunku w stylu Antify ,a co tam , niech zginą faszysci.

ocenił(a) film na 5

jestem tego samego zdania - film średni.

ocenił(a) film na 8

Na piedestał wznoszą widzowie a było ich niemało, Czy wartość filmu ma polegać na tym, że czegoś takiego jeszcze nie było?

Podzielam zdanie autora, tez nie rozumiem fenomenu....

zasłużone 7 oscarów a film dla mądrych i inteligentnych ludzi którzy potrafią go zrozumieć:)

Gów*o rozumiesz i się znasz. Proste motywy są we wszystkich filmach, a tu są rozwiniętę do doskonałości. Film to psychologiczny obyczajowy dramat, połączony z komedią. Jest w nim pokazany rasizm, nienawiść i przemiana duchowa. Jest okres dojrzewania i trudne relacje z dziećmi przeradzające wsię w patologię. Jest zemsta, poszukiwanie sprawiedliwości, feminizm, walka i pojednanie. To najlepszy dramat jaki oglądałem w życiu i pewnie pozostanie jednym z najlepszych jakie obejrzę. Tyle wartości i mądrości zawartych w jednym filmie. Zobacz, że nawet wybredni krytycy docenili ten film.

ocenił(a) film na 10

Ech mistrzu :D scenariusz oryginalny to znaczy w przypadku oscarów, że całkowicie wymyślony i napisany przez twórcę, podpowiem, że mamy jeszcze taką kategorię jak scenariusz adaptowany. Czaimy bazę? ;) Pozdro 600

użytkownik usunięty
_umbra

Lubię jak ograniczeni ludzie, dla których sarkazm jest zagadką, zabierają głos. Dalej masz wyjaśnione na czym polega ułomność tego filmu, ale tobie wystarczyło pierwsze zdanie żeby "pouczać"... 100% Janusza w Januszu.

ocenił(a) film na 10

No,zjeb

Nie donoonxansoe zgadzam, że film nie jest bardzo dobry, bo jest sprawnie nakręcony, a wątki, choć popularne, wplecione w miarę subtelnie. Dodam od siebie, że motyw południa USA i samej istoty państwowości (kilka razy dumnie łopocze tam flaga) też był wątkiem, który podniósł ocenę jury. Co do samej gry aktorskiej - no wybacz, ale tam naprawdę wygląda to zgrabnie w stosunku do przyjętej konwencji filmu - jak dla mnie najlepiej wygladal tam Rockwell, bo McDormand ma takie a nie inne emploi. Oczywiście to moje zdanie, zapewne bardzo subiektywne.

Ja nie wytrzymałam do końca filmu a potem jeszcze bardziej żałowałam zmarnowanego czasu jak poszperałam i historia za bilbordami jest zypełnie inna wszystko zmienili. Jedyne co zostało to bilbordy. A szkoda bo może jak by trzymali się bardziej prawdy to myśle że mogło by być lepiej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones