Dawno nie oglądałem nic równie nudnego. O aktorstwie można zapomnieć. Nie stać ich było nawet na statyw do kamery, trzęsie się jak staruszek z parkinsonem. Można by sparafrazować klasyka co idealnie oddaje charakter "filmu" - nie będzie niczego. Zero logiki, dialogów, napięcia, nic nie trzyma się kupy. Dziwne, że...
Na początku nie wiedziałem co mam myśleć o tej części. Jest to film przeciętny, jako horror nudny, jednakże na tle większości filmów z serii "Amityville" prezentuje w miarę dobry poziom. Twórcy jednak chyba nie zdawali sobie sprawy z tego, ile potencjału tkwi w fabule jaką wymyślili, i systematycznie z każdą minutą...
Ja już mogę ocenić, bo u mnie na chacie już po premierze.
Słabo zagrany i skonstruowany. Mogło by cos z tego być, bo niektóre elementy i pomysły spoko, nawet myślałam że się rozkręci, ale się przeliczyłam. Męczy ten film. Bym dała ujdzie.