Pięknie i spokojnie sfilmowana opowieść o dwóch skrajnych uczuciach:nietolerancji,czy wręcz nienawiści i o miłości ponad podziałami,jakkolwiek banalnie by to nie zabrzmiało.Historii o tym było już mnóstwo,ale obejrzenie tego dzieła bynajmniej nie jest stratą czasu.Gorąco polecam powyższy film,którego niewątpliwą zaletą są dialogi w językach,jakimi faktycznie posługiwano się w ówczesnej Walii.Osobiście byłem pozytywnie zaskoczony.