Wybitny film. Formalny geniusz i emocjonalny roz… Poważnie, musiałem w kilku momentach pauzować żeby to wytrzymać. Sens filmu? Pokazanie ŻYCIA. Prawdziwego życia. I tyle. Linklater robiąc ‘Boyhood’ poświęcił na to 13 lat. Cuaron zrobił to samo w 2 godziny z hakiem i zrobił to lepiej.
Dość gadania, zamiast tego moje ulubione sceny z ‘Romy’. Te na których płakałem wraz z bohaterami i te, na których się wraz z nimi śmiałem.
1. Masaż bolącego brzuszka. Urocze po prostu.
2. Song noworoczny podczas pożaru.
3. Wzgórza może mają oczy…. ale nie mają majtek, Mistrzostwo świata!
4. Paco podsłuchujący matkę. Emocjonalna demolka.
5. Zamieszki. Od sceny zza szyby. I dziewczyna Jorge’a. Dla niewtajemniczonych: rząd Meksyku zabił wtedy ponad 300 osób.
6. Poród. Tę scenę oglądałem na raty. Nie dawałem rady. Jest za mocna.
7. Kolacja nad morzem.
8. Plaża. Piękne i symboliczne zarazem.
Czy film ma wady? Ja bym się mógł czepiać o feminizm. Przegięta ta kobieca solidarność. Ale Cuaron mówi o sobie i może wie, co mówi.
Trzeba to oglądać wnikliwie i się zaangażować.
Wielki film. Arcydzieło. 11/10. #fackzimnawojna.
Nie mówię, że każde życie tak wygląda. Ale życie w meksykańskiej dzielnicy tak. I film pokazał to wspaniale. Uwzględnił dobre i złe strony. 'Zimna wojna' w porównaniu do tego jest... po prostu sztuczna.
Ten film nie pokazuje życia tylko meksykańską patolkę z jaką nikt normalny nie chciałby się stykać. Zimna Wojna sto razy lepsza.
Patolka / nie patolka. To ISTNIEJE. Sugerujesz, że ci 'normalni' wolą oglądać same bajki?
Sugeruję że ci normalni lubią oglądać dobre filmy. Roma taka nie była pod żadnym względem. Zero fabuły, drętwi bohaterowie, brak muzyki, kilka ładnych obrazków i to wszystko.
Mam wrażenie, że Ty emocjonujesz się i płaczesz nawet w czasie gotowania wody na herbatę, taka to niesamowita czynność dla Ciebie. Nie wiem czy jesteś tak super wrażliwy, och i ach, czy po prostu przeraźliwie nudny! ;-) Bo ja na tych samych scenach w "Romie" zasypiałem. Więcej emocji mam jadąc tramwajem po Warszawie.
Czy ja do Ciebie coś napisałem? Nie. Więc jak jesteś za głupi by zrozumieć prosty post to nie komentuj. Choć patrząc na Twoją ocenę "Romy", to albo troll, albo idiota.