Osoby które uważają go za arcydzieło nie widziały nigdy dobrego filmu. Zdjęcia przeciętne, w ogóle nie zasługują na Oscara. Było kilka niezłych scen, jak ta z gaszeniem płonącego lasu, albo scena w morzu ale nie czyni to filmu ciekawym. Zero emocji, tylko jakaś meksykańska patolka, jak ktoś chce obejrzeć wybitne filmy w tych klimatach to polecam Jodorowskiego np. Taniec rzeczywistości. A jak ktoś koniecznie chce zobaczyć arcydzieło z ostatnich lat to niech obejrzy takie filmy jak Neon Demon, Blade Runner 2049 albo trzeci sezon Twin Peaks. Zimna Wojna to także arcydzieło w porównaniu do Romy.