Z pewnością ludzie będą się wręcz zabijali o miejsce na sali. Z pewnością zdam raport kilka godzin po seansie.
Po seansie: Wow. Czy robienie następnych filmów ma jeszcze seans? Cuaron osiągnął perfekcję...ten film to obserwacja meksykańskiego społeczeństwa w tak cudowny sposób. Wszystko tutaj jest tak detaliczne co bardzo zachęca do rewatchu. Film był kręcony na taśmie 65 mm btw. Fascynujące rzeczy w ogóle opowiadał Cuaron na konferencji o tym jak go kręcili. W ogóle pod względem technicznym to jest jakiś kosmos. You are THERE experience. Nie potrzeba oglądać go w kinie by go docenić ale polecam jednak zobaczyć na dużym ekranie to arcydzielo
A wiadomo coś kiedy polska premiera, coś było ogłaszane, bo wiem że w USA będzie w grudniu.