PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=805637}

Roma

7,0 49 440
ocen
7,0 10 1 49440
8,5 51
ocen krytyków
Roma
powrót do forum filmu Roma

Wesołych Świąt!

,,Roma" to najnowsze dzieło reżysera Alfonsa Cuaróna. Opowiada o meksykańskiej pomocy domowej, która usługuje dość bogatym ludziom. Więcej wam powiedzieć nie mogę, ponieważ tę historię trzeba po swojemu odkrywać. Mamy Cleo, która jest właśnie tą pomocą domową i służy ona bogatej rodzinie. Przechodząc jednak do rzeczy, to ta historia zachwyca. Jest ona prosta, nie skomplikowana, ale to jest w niej najpiękniejsze. Mamy też różnego rodzaju interpretacje, jak np. woda cały czas w tle, czy samoloty. Alfonso miał z tym co działo się na ekranie jakiś bliższy kontakt, tak samo jak w ,,Fudze", czy ,,Narodzinach Gwiazdy", jednak tutaj opowiedział on to nieco inaczej.

Po pierwsze, historia stoi obrazem. Mamy w filmie no nie za dużo scenariusza, bo reżyser opowiada film zdjęciami, ujęciami. Te czarno - szare obrazy są tutaj zamiast scenariusza. Był to genialny pomysł, ponieważ czuć te różne podkreślenia, te walory niektórych scen. Cuarón pragnie poświęcić te dwie godziny na jakieś wewnętrzne przeżycia, często przekraczał tą barierę emocjonalną, która była jak tykająca bomba. I to jest piękne, ponieważ w dzisiejszych czasach, reżyserzy chcą tworzyć wspaniałe scenariusze, a Alfonso pokazał im, że nie. Można nakręcić film posługując się jedynie obrazem. Może brzmi to jak film niemy, i jednakże scenariusz jakiś tam jest w tym filmie, ale nie jest go za dużo, a jedynie emocje mają pole do popisu.

Po drugie, widać, że to zrobił wspaniały reżyser. Ten film to tak jakby ,,uczta dla kinomana". Cudownie się go ogląda, te wątki nie są zbyt poplątane, jest prosta historia. Mamy też różnego rodzaju kontrasty, czyli ci biedniejsi ludzie z tymi bogatymi. Jednakże Cuarón tak stwarza te sceny, że tego kontrastu w ogóle nie widać. Na pewno na tym filmie trzeba dużo myśleć, bo to nie jest taki ,,odmużdżacz mózgowy". Też wydaje mi się, że ten film pokazuje siłę kobiet. Że bez mężczyzn, też można sobie poradzić. Po prostu ten film to ,,perełka" 2018 roku i na bank będzie w mojej topce najlepszych filmów tego roku.

Wygląda to też tak, że film jest i w kinach i na Netflixie. Z jednej strony, jest to genialne rozwiązanie, bo jeśli ktoś nie ma tej platformy, to śmiało może iść czy w pierwszy, czy w drugi dzień świąt na to do kina. Z drugiej strony, lepiej iść na to do kina, niż obejrzeć na Netflixie czy to na komputerze, czy na telefonie. Dlaczego? Film ten jest jakby powrotem do klasyki. Nie tylko, że tło jesy czarno - białe czy czarno - szare, ale budową stanowi klasykę. Wiem, że to może głupio brzmić, ale tak jest. Też jeszcze przed obejrzeniem trochę się bałem, ponieważ wszyscy się zachwycali ,,Romą", a ja nie chciałem się rozczarować. Jednakże było inaczej, nie zawiodłem się, a krytycy mieli rację.

Jednak, mi nie podobało się pierwsze pół godziny filmu. Jakoś nie mogłem wkręcić się w tę historię, nie mogłem poczuć tego ciężaru emocjonalnego, no nie. W tych pierwszych minutach trwania ,,Romy", nie mogłem się odnaleść i strasznie się nudziłem. Teraz się dziwicie, najpierw się tak zachwycał, a teraz marudzi. Ja zauważyłem te wspaniałe sceny w tej pierwszej sewkencji filmu dopiero pod koniec. Dopiero pod koniec zrozumiałem, o co tutaj chodziło. A akcja nie zwalnia z tempa. Przechodząc, już do końcówki, to była ona wspaniała. Te ujęcia, te ostatnie kwestie dopełniły ,,Romę" w jedną całość.

Podsumowując, dla mnie ,,Roma" zasługuje na 9 / 10 gwiazdek. Na pewno pojawi się w mojej topce najlepszych filmów 2018, a ja zachęcam was, żebyście obejrzeli ten film w kinie. I z przykrością muszę stwierdzić, że był to lepszy film niż ,,Zimna Wojna" Pawlikowskiego i to ,,Roma" powinna zgarnąć Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny. To by było na tyle i do zobaczenia w kolejnej recenzji. I jeszcze raz - Wesołych Świąt!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones