Wspominany w filmie Myszka byl moim ojcem, dlatego tez z wielka przyjemnoscia i sentymentem powracam do tego filmu. Posiadam tez troche zdjec z tamtego okresu i miejsca.
To możesz być dumny z serdecznego i uczynnego ojca (jako pierwszy wyciągnął rękę i bardzo pomógł Frankowi Wróbolowi). Nie dziwie Ci się, że z sentymentem oglądasz ten film i na pewno jest Ci miło.