(nie że aż taki dobry ale że futurystyczny :) ) film pana Wajdy. Nie przepadam za tym twórcą, jednak i jemu coś się udało :) o ile wajdowskie filmy czasów komunizmu były naprawde dobre, to tworca ten wyraznie nie radzi sobie w czasach postsolidarnościowych – nie ma wroga – nie ma inspiracji, nie ma inspiracji – nie ma dobrych filmów. Genialny Kobiela. Polecam