PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=795165}

Profesor i szaleniec

The Professor and the Madman
7,2 9 306
ocen
7,2 10 1 9306
Profesor i szaleniec
powrót do forum filmu Profesor i szaleniec

Jest to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem od lat. Fenomenalna gra aktorska dosłownie całej obsady, a rola Sean Penna jest najlepszą w jego karierze. Jest murowanym kandydatem do Oscara 2020 za rolę pierwszoplanową. Ten film to triumf, naprawdę coś wspaniałego.

ocenił(a) film na 5
dakowski

Troszkę Cię poniosło kolego. Film na gali rozdania oskarów przejdzie bez echa. Wspomnisz moje słowa

Zodiak

Cóż, czy poniosło Dakowskiego ?
Nie wydaje mnie się, a czy film przejdzie bez echa, hm, bardzo prawdopodobne biorąc pod uwagę że Mel od dłuższego czasu jest na cenzurowanym z wiadomych względów, wszyscy wiemy kto rządzi w owym mieście "aniołów" i kto tak naprawdę pociąga tam za sznurki......
Zresztą już dawno wszelkiego rodzaju gale, koncerty czy festiwale przestały być tym czym były, teraz wszechobecna poprawność polityczna, antysemityzm i tęcze robią jeden wielki cyrk...

Pozdrawiam
A sam film, MEGA !

ocenił(a) film na 9
Ahmed77

Zodiak może nie 10 ale 5? Moim zdaniem aktorstwo Penna w tym filmie to klasa światowa, nie przepadam za tą tematyką ale film robi wrażenie. Oczywiście oskary zgarnie jak to się regularnie ostatnio odbywa jakiś dramat z parą kolorowych gejów w tle, to się powoli robi po prostu nudne.

Michu_3

No i zgarnął dramat...koreański...

Ahmed77

Och znowu "poprawny" prawicowiec wsadza starą śpiewkę o gejach i tęczach.Wy naprawdę macie obsesję.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
dakowski

Gra aktorska faktycznie na najwyzszym poziomie, a sam film bardzo dobry, ale z tymi mega zachwytami to przesadziles grubo.

Mieć swoje zdanie nie oznacza jeszcze, że ma się rację.

ocenił(a) film na 6
katana57

W ocenie sztuki, dzieła artystycznego, pojęcie racji jest mało użyteczne.

dakowski

Racja! Dla mnie 11/10!
Zasugerowałem się oceną na filmwebie, ale obejrzałem. I jestem pod wielkim wrażeniem. Gra Gibsona i Penna to majstersztyk. Zwłaszcza tego drugiego. I rola wdowy.... petarda. Ktoś lub/i film dostanie Oskara. To pewne

ocenił(a) film na 9
dakowski

To, czy zdobędzie Oskara, jak dla mnie, nie ma żadnego znaczenia. Jestem pod wrażeniem. Iście rewelacyjne kino - 9/10 !!!

ocenił(a) film na 8
Szpila_1308

Oscar dla najlepszego aktora jest zarezerwowany dla Joaquina Phoenix. Liczę jednak ze Penn i tak otrzyma nominacje. Oscar za kostiumy i scenografię powinni wygrac

joan19

Dzisiaj by biały aktor mógł dostać Oscara w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy, musi zagrać świra w filmie, w którym dobrymi są murzyni, a złymi są biali.
W zdrowych warunkach ten Oscar należał się DiCaprio. No ale Phoenix w oczach zlewaczałej opinii komisji oscarowej wpisał się w kryteria współczesnego ideału białego człowieka. Ofensywa ideologiczna trwa.

pawel21_13

Matka wie ze bierzesz dopalacze amebo?

sankt1910

Sprdlj! Ty już masz dawno wyprany mózg pajacu.

pawel21_13

Jednak ofiara dopalaczy

sankt1910

Wdpj.

dakowski

Masz rację,uważam że to film na poziomie skazanych na Shawshank.

PictureMan

Chyba sobie jaja robisz tym wpisem??

Ricky79

Te zajęcia nie masz,to się oglądaniem filmów zajmij np. co a nie komentujesz subiektywne oceny poszczególnych forumowiczów.

PictureMan

Właśnie dużo filmów oglądam, ale pisać że film jest na miarę skazanych na shawshank tu już będziesz i do bardzo.

PictureMan

I na koniec skoro z Ciebie taki kozak i znawca kina czemu nie pokazujesz ocen swoich filmów??? Chyba że się boisz samokrytyki.

Ricky79

Po pierwsze ty oglądający widziałem prawie cztery tysiące pozycji kinematografii,a całą klasykę kina ambitnego oraz niezależnych reżyserów mam obejrzaną lata temu więc nie bełkocz mi tu że ty duzio ogladas co.Drugie g cię obchodzi jaki film do jakiego w mojej ocenie osobistej przyrównuję,masz nabrzmiałe niezrealizowane ambicje decydować za kogoś lub narzucać zdanie rób to z własnymi dziećmi.Wreszcie po trzecie sam oceny kitrasz więc innym po profilach patrząc mówi że jesteś waść voyeur.Widzę również że pojęcie "samokrytyka" znaczeniowo również obca panie podglądacz jest.Obawiać się mogę ewentualnie krytyki,lecz ludzie zbyt miałkimi są by mnie to interesowało i już tylko Bóg jest dla mnie majestatem.Mam rozsądek w porządku i krytykę innych w poważaniu gdy nie mają racji,a zwłaszcza takich jak pan nie wiedzących w wielu sprawach o czym w ogóle mówią.Więc używając samokrytyki mogę być tylko zły na samego siebie że odpisuję komuś kto nie zna znaczenia tego synonimu a posługuje się nim.Nie pozdrawiam i żegnam.

PictureMan

A może tak po Polsku ??? bo nie rozumiem nic z twojego bełkotu i jeszcze coś tam o moich dzieciach pijesz ? Każdy ma swoje gusta i to jest dobre , każdy ma inny punkt widzenia ale jeszcze za mało widziałeś filmów żeby mówić że ten film jest Arcydziełem :) a ja na przekór temu to piszesz Ja pozdrawiam w tym ciężkim okresie pandemii.

Ricky79

To jest złoto!
"Boisz się samokrytyki"
I dalej:
"A może tak po Polsku?"

Drogi Ricky, w krytykę to trza umić. Ale nie ma tego złego. Trafiłeś na "Polszczyzna mnie bije!" - najpopularniejszą polską grupę językową na fejsie. Jesteś sławny.

ocenił(a) film na 7
prozaic

Nie wiem o co kaman, gość dobrze prawi, film jest dobry, ale to żadna rewelacja, zrównanie tego ze skazany na shawshank... to też typ odleciał i do tego teksty w kierunku rodziny i typowe burackie "niepozdrawiam" marnie świadczy o człowieku. Możecie sie tam posiłkować jakimiś badziewiami na fanpage'ach dla znudzonych emerytów, gdzie ciśniecie z innych i odważni w sieci, ale to również kiepski syf.
Film oglądało się w miare fajnie, ale jak ktoś już wspomniał troszkę jednowymiarowy, może to taki urok produkcji biograficznych. Początek filmu wciąga, lecz potem to rozwinięcie wypada kiepsko i w połowie film już trochę przynudza i wydaje sie jakby pchal czym predzej ku napisom końcowym. Na pewno na plus to , ze wlasnie filmy tego typu motywuja do researchu nt bohaterów i ogolnej tresci z realiow przedstawionych, wiec znów miałem niezla pozywke ciekawostek i wiedzy historycznej.

dakowski

Podsumowując film jednak przeszedł bez echa, bez nominacji do jakichkolwiek liczących się (powiedzmy) nagród. Nie, żebym był z tego tytułu jakoś zawiedziony, bo generalnie mi to wisi, ale nie ma co się zarzekać, skoro nie ma się pewności.

Co do sugerowania, że Mel jest na cenzurowanym i przez niego cały film będzie odstawiony na bok, to muszę przyznać trochę racji, bo film nie dostał się na żaden konkurs. Dosłownie zero.

ocenił(a) film na 9
perun_6

A ja jestem zawiedziony. Genialne role , fabuła co więcej wymagać.

ocenił(a) film na 9
dakowski

Jakoś nie wydaje mi się, żeby dziś Oscar był wyznacznikiem dobrego dzieła. Piszą tu ludzie o tym i mam wrażenie, że mają rację: te nagrody już nie są takim oczywistym uznaniem dobrej roboty filmowej, jak dawniej. Teraz ważna jest poprawność...
A sam film naprawdę jest rewelacyjny. Gra aktorska na bardzo wysokim poziomie, bardzo się wczuwałam w emocje postaci i podziwiałam wiarygodność. Na pewno zapamiętam go na długo i będę polecać znajomym.

ocenił(a) film na 6
dakowski

jednowymiarowy i schematyczny. postaci sa dobre przez cały film, lub złe. emocjonalnie nic sie nie zmienia, Murray zna milion języków, jego żona jest jak zawsze wierna i lojalna, a biedny Sean Penn ma zbudzać litość. oczywiscie aktorzy robią, co moga, ale konwencja jest dość familijna.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones