Całkiem niezły kryminał w starym stylu. Nie wiem tylko po co w tym filmie mordercą jest naśladowca Kuby Rozpruwacza, skoro ten wątek w ogóle nie był rozbudowany i tak naprawdę był tylko dalekim tłem. Myślałem, że akcja skupi się na pięciu morderstwach, bliźniaczo podobnych do tych z 1888 roku, ale jednak nie i śledztwo jest głównie prowadzone odnośnie jeszcze innego trupa.
W każdym razie ogląda się dobrze, aktorstwo nie zawodzi, klimat nieco obskurny i twist, który nie jest jakiś wymyślny, ale przynajmniej jest.