Właśnie skończyłem oglądać i mam zgoła odmienne odczucia. Jakość obrazu (przynajmniej przy 1080p) nie robi jakiejś spektakularnej różnicy względem wcześniejszej wersji. Oczywiście jest lepsza ale nie robi takiego wrażenia jak np. przesiadka ze starej Stawki większej niż życie na odnowioną cyfrowo.
Ogromnie rozczarowuje zakończenie które zostało w mojej ocenie wybitnie spieprzone i o którym pragnę jak najszybciej zapomnieć. Początkowo obawiałem się, że zmiany będą za daleko idące i wypaczą fabułę. Tak się na szczęście nie stało. W to miejsce co otrzymaliśmy? Gówno - chciałoby się rzec. Nikomu nie polecam a zwłaszcza ludziom którzy mają w pamięci oryginalną wersję. Nic nie stracicie a oszczędzicie sobie irytacji. Przepraszam za wyrażenia ale naprawdę jestem mega wkurzony po tym seansie.
Jakby ktoś chciał sobie przypomnieć oryginalne zakończenie https://www.youtube.com/watch?v=vc57b1iLhdI
Nowej "lepszej wersji" jakoś nie mogę znaleźć na YT lecz na pewno kwestią czasu jest aż się pojawi i ktoś podlinkuje.
Naturalnie jest to tylko moja opinia i szanuję zdanie każdego komu bardziej podoba się nowa wersja.

Podlinkuję tu zakończenie z wersji Coda, jakby ktoś chciał porównać: https://youtu.be/Z68FDZqRpto

Końcówka schrzaniona, zgadzam się.