Dodatkowe plusy za muzykę, udział Fabrice'a Luchiniego i rolę Manu Payeta, który, w mojej opinii, grywa często w prawdziwych miernotach.
Zabawna komedia z typowym urokiem francuskich filmów. One mają coś w sobie.
Świetna rola Manu Payeta, nie wiedziałem, że jest tak dobrym komikiem, a tu zabawna postać śniętego intelektualisty, który służy w każdej chwili ''dobrą radą'' młodszemu bratu. Polecam dla relaksu.