Kościół przesunął chrzest z powodu tego, że niewiele osób wgl dożywało do swojego chrztu (jak wiemy nie jestesmy niezniszczalni i każdego dnia coś nam się może przydarzyć) i nie mieli szansy na zmazanie grzechu pierworodnego. Jeśli chodzi o pieniądze to nawet w Piśmie Świętym jest napisane o dziesięcinie, albo jak Jezus stał i patrzył na ludzi wrzucających pieniądze do skarbony. Czy on to negował? Nie! Każdy z nas zna historie o wdowim groszu. Jeśli chodzi o świątynie to Jezus ich nie burzył. Sam do niej chodził (był w końcu żydem) i nauczał, tłumaczył Pismo. nie rozumiem ludzi, którzy tylko "jadą" na księży (wybaczcie nie znalazłam lepszego słowa). Księża są i lepsi i gorsi są tacy jak nasze rodziny, ktoś ich wychował. Nie można każdego wrzucać do jednego worka i mówić, że księża są be bo biorą od nas pieniądze. To nie logiczne. A za co mają się utrzymać? Nikt w kościele nie stoi nad Tobą i nie każde Ci wrzucać na tacę. To jest Twój wybór. Wiara jest indywidualną sprawą każdego człowieka. To nasza relacja z Bogiem. W Polsce myli się pojęcie wiary w Boga z wiarą w księży. To nie jest jedno i to samo. Jeśli chodzi o film to interpretacja interpretacją ale wprowadzanie w błąd odbiorcy nie jest zbyt uczciwe. Każdy film jest robiony po to by móc na nim zarobić. To oczywiste. A im więcej się o nim mówi lub dyskutuje tym więcej osób pójdzie go zobaczyć. Nakazy i zakazy są ustalane na takiej samej zasadzie jak prawo w państwie. Jeśli Twoje sumienie uznaje, że coś co robisz jest dobre to czym się przejmujesz. To Twoja wiara i Twoja relacja z Bogiem. Nikt Cię nie zmusza do niczego (jak już pisałam). To że księża pouczają nas o czymś to tylko wynika z tego, że większość ludzi nie potrafi sama zinterpretować słów jakie są w Piśmie Świętym. Każdy odnosi je do swojej sytuacji życiowej. Teraz czytając jakiś fragment rozumiemy to w jeden sposób a za 10 lat będzie to całkiem inaczej rozumiane. Chrześcijanin nie powinien nikogo potępiąć, nikogo wyzywać ani nikogo oczerniać. Jesteśmy grzeszni, błądzimy i szukamy drogi życiowej. Każdy z nas tak ma. Tylko po co się o to wszystko kłócić? Przecież nie zaczniemy się tu wyzywać tylko dlatego, że ktoś ma własne zdanie. To jest moje zdanie. Nie chcę by ktokolwiek przyznawał mi tutaj rację bądź też nie. Takie dyskusje są zbędne bo ich zadaniem jest tylko wzbudzić kontrowersje. I tyle. A jeśli chodzi o ocenianie filmów to jest to sprawa indywidualna. Jeśli chodzi o fantastykę to każdy wie, że to fikcja i można ją robić jak się chce ale moim zdaniem gdy reżyser bierze się za jakiś fragment Pisma Świętego to wypadałoby chociażby zachować jakiś sens a nie Tworzyć całkiem inną historię, która w jakiś 10% pokrywa się ze słowami Pisma Świętego. W tej historii są zachowane postacie, arka i potop i na tym chyba kończy się podobieństwo do historii ze Starego Testamentu. Podkreślam to jest moje zdanie i nie chodzi mi tu o kłócenie się z kimkolwiek przedstawiłam jedynie swój punkt widzenia i szanuję punkt widzenia innych osób.
Pozdrawiam

Wróć, jeszcze raz przeczytaj moja wypowiedź i wtedy zapraszam do dyskusji.
tak na marginesie:

No widzisz , a nawet sami katolicy potwierdzają moją tezę, ale co tam... miłej lektury " Chrzest niemowląt jest więc wyrazem przeświadczenia, że człowiek musi być najpierw wszczepiony w Kościół, aby następnie umacniać się w wierze i w niej rosnąć. Tak jak ziarno musi być najpierw włożone w ziemię i dopiero na tej podstawie może rosnąć i wydać owoce. Oczywiście, ziarno mogą wydziobać ptaki, młoda roślina może uschnąć, można ją wyrwać albo nie dość pielęgnować. Ale przecież z tych negatywnych możliwości nie można wyciągać wniosku, żeby pozwolić najpierw roślinie wyrosnąć (na czym?), a dopiero później włożymy ją w ziemię.

Zauważmy jeszcze jedno. Przecież w ogóle świat jest tak urządzony, że największe wartości człowiek najpierw otrzymuje, a dopiero potem -- już je posiadając -- wybiera. W ten sposób zostało nam dane życie, miłość rodzicielska, zasady moralne. Kiedy nam -- od najwcześniejszego dzieciństwa -- przekazywano miłość ojczyzny i wszczepiano nas w ojczyste tradycje, to przecież byliśmy wtedy nie kandydatami na Polaków, ale prawdziwymi, choć jeszcze bardzo małymi, Polakami. Dlaczego więc dzieci chrześcijan nie miałyby być chrześcijanami już od najwcześniejszego dzieciństwa? To wprawdzie paradoks, ale to jest właśnie tak: żeby opowiedzieć się za wartościami absolutnymi, przedtem trzeba je już posiadać".

Innymi słowy - manipulacja od poczęcia!

"Teraz czytając jakiś fragment rozumiemy to w jeden sposób a za 10 lat będzie to całkiem inaczej rozumiane." Oczywiście, dlatego tez kościół nie zmienia interpretacji dalej utrzymując wersję która jest jak najbardziej dla kościoła korzystna.

Żadna manipulacja. Możesz nie chodzić do kościoła. MAsz wolną wolę. Skoro uznasz, że kościół to nie Twoja "bajka" że się tak wyrażę to nie powinno Cie interesować czy jesteś ochrzczony czy nie. Skoro chcesz się ochrzcić to już jesteś. Kościół to nie sekta. Do niczego Cię nie zmusza.

A gdzie tu twoja ciekawa teoria o przedwczesnej śmierci... ? Większość nie dożywała wieku dojrzałości? Z tego co pamiętam żydzi jeszcze nie wyginęli i mają się dobrze.


Polecam lekturę http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2006763

Sam Jezus powiedział, że nie przyszedł znosić praw tylko je dopełnić (nie dokładnie w tych słowach). Przecież samo chrześcijaństwo opiera się na judaizmie bo Jezus był przecież żydem prawda?

Prawa Pisma Świętego to nie to samo co prawa kościoła katolickiego, Jeśli nadal tego nie rozumiesz polecam przeczytać pismo święte raz jeszcze.

Prawa rozumu to nie to samo co prawa, którymi Szanowny Pan się kieruje. Pozdrawiam serdecznie.

W kwiestiach rozumu pan nie powinien sie wypowiadac.

Najmocniej przepraszam, nie było moją intencją sprawianie Panu przykrości. Pozdrawiam serdecznie.

Przykrosc to pan sprawil ale swojej matce!

Nie jestem Pańskim bratem. Pozdrawiam przeserdecznie.

Gdyby pan był, zdecydowałbym się bardziej drastyczne środki.

Mógłby Szanowny Pan oszczędzić FilmWebowiczom opisu pieszczot wobec swojego rodzeństwa stosowanych w Pańskiej rodzinie. Pozdrawiam serdecznie.

Uuuu mówi pan z autopsji? Jak mi przykro, że się pan tak nacierpiał w dzieciństwie!

Szanownego Pana przypadek stanowi diagnozę nader czytelną, proszę Szanownego Pana. Pozdrawiam serdecznie.

Zaprawdę dużo Pan wie o diagnozach. Widzę , że moje zabierania przyniosły pozytywny skutek i odwiedził Pan specjalistę, świetnie.

Muszę Szanownego Pana uradować - wystarczył Pański przypadek. Pozdrawiam serdecznie.

Prosiłbym o nie przypisywanie mi wlasnych sukcesów. Wstydzilbym się pokazać na mieście. Niemniej jednak przyjemnie dowiedzieć się ze Panu pomogłem w zdiagnozowaniu pańskiej przypadłości.

Otuchy dodawać może fakt, iż Szanowny Pan widzi jakiś głębszy sens w swoich osobistych zmaganiach. Wiele osób nie wytrzymuje. Pozdrawiam serdecznie.

"To że księża pouczają nas o czymś to tylko wynika z tego, że większość ludzi nie potrafi sama zinterpretować słów jakie są w Piśmie Świętym. Każdy odnosi je do swojej sytuacji życiowej. " -

Co za tym idzie sugerujesz mi, że kościół narzucając swoją interpretacje odnosi się do mojej indywidualnej sytuacji życiowej i interpretuje PŚ za mnie dlatego, że jestem ciemny? No tak od wieków kościół wyzywał lud od ciemnoty, nie dziwie się więc, że tak im zostało.

przeinaczasz moje słowa. Pismo Święte nie jest łatwe do interpretacji to chyba każdy wie kto choć raz je przeczytał. Kościół niczego Ci nie nakazuje. Daje Ci wskazówki a Ty sam możesz je interpretować inaczej. Masz wolną wolę.

:O Oww My. Przeinaczam? Merytorycznie ustosunkowałem się do twojej wypowiedzi. Ne satysfakcjonuje cię moja wypowiedź bo uwydatnia luki w twojej teorii więc sugerujesz mi , że przeinaczam twoja wypowiedź... . No tak...! Szambelan masz koleżankę. Gdzie ty takie bajki wyczytałaś, że kościół daje wolną rękę w interpretacji pisma świętego? Dowcip miesiąca, Kończę temat - pointless

Musisz skończyć temat. Nie jestem koleżanką szambelana. Nikogo nie wyzywam i nie obrażam. Ciebie też nie. Czytam Pismo Święte. Dla mnie wikipedia nie jest źródłem wiedzy i masz racje końcmy te dyskusje bo skoro dla Ciebie jest to nie mamy o czym rozmawiać. Przeczytaj sobie fragment z księgi rodzaju o historii Noego to wtedy się wypowiadaj a nie jak przeczytasz coś z wikipedii. Szanuje każdego punkt widzenia. Nie wiem na jakich księży trafiłeś ale chyba na niezbyt dobrych. z wieloma osobami i duchownymi i nie rozmawiałam na temat Pisma Świętego i nikt nie narzuca Ci interpretacji ale skoro Kościół cały czas nawołuje do czytania Pisma Świętego to chyba nie dlatego by narzucić własne zdanie prawda? 2 tys lat studiowali te słowa i dalej to robią bo tak już jest jak napisałam, że ciągle będziemy szukać tam odpowiedzi dlatego kościół nie napisał książki pod tytułem jak interpretować Pismo Święte. Pozdrawiam. I kończę te bezowocną dyskusje. KAżdy z nas ma własne zdanie na ten temat. i Ty masz racje w tym, że nasza rozmowa jest bez sensu. Nigdy sie nie dogadamy bo Ty po prostu wskazujesz na błedy i niedociągnięcia kościoła. Ja mówię o Piśmie Świętym. tyle

Wiki to tylko przykład, najszybszy sposób na wyciągnięcie informacji. NIe ma czasu doszukiwać się w literaturze specjalistycznej, gdybym widział potencjał tej rozmowy, możliwe, że bym się tego podjął. Tak masz racę, niech kościół uczy cię fizyki, matematyki, astronomii i życia, już kiedyś to zrobili, słońce kręciło się wokół ziemi, a życia uczono paląc na stosach. Pozdrawiam

ale już tak nie uczą prawda? Po co odwoływać się do średniowiecza. Masz rację ta dyskusja nie ma sensu bo ja nie potrzebuje specjalistycznych książek tylko Pisma Świętego. Mam włąsny rozum. I jak już pisałam nie ma nic doskonałego tyle.

Nie uczą bo im nie pozwolono, gdyby lud nadal był niedouczony i ciemny tak jak go kiedyś nazywano, rządy kościoła byłyby znacznie ciekawsze niż te w Koreii Północnej.

Szanownego Pana ziemia obiecana doczekała się nawet krytyki z Pańskiej strony. Niebywały obiektywizm, podziwiam Pana. Pozdrawiam serdecznie.

Odrobaczyli cie, czy od urodzenia byles taki wyszczekany? Szanowny panie

Szanowny Pan wybaczyć raczy kolejny raz, lecz nie należę do Pańskiego miotu. Pozdrawiam serdecznie.

Zdecydowanie pan nie nalezy!!!! Wstydzilbym sie gdyby tak bylo!!!

Nie wątpię, proszę Szanownego Pana. Musi być Pan dumny ze swojej historii i traktować ją jako swój sztandar. Pozdrawiam serdecznie.

Pięknie się pan nam przedstawił jako katolik, udało się panu potwierdzić tylko moją tezę... . Tak więc żegnam, wystarczająco długo i dosadnie pokazywałem wszystkim jaki przykładny z pana katolik i chrześcijanin. Jeśli choć jeszcze 2 takich jak pan trawi kościół katolicki od środka to nie dziwię się , że on upada. Udało mi się pokazać pana z "najpiękniejszej" strony. Pozamiatane, że się tak wyrażę! No, ale Pan szanowny jest przecież katolikiem w dodatku książkowym... . Gratulacje i powtarzam się, ale polecam wizytę u specjalisty, koniecznie.

Przeznakomicie, iż Szanowny Pan przedstawił się jako osoba nad wyraz zrównoważona. Jak zresztą typowy przeciwnik Kościoła Świętego. Pozdrawiam serdecznie.

Sądząc po pańskim ogarnięciu jestem zdecydowanie bardziej zrównoważony!!! Pozdrawiam Serdecznie i bez odbioru!

W istocie, proszę Szanownego Pana, co Szanowny Pan udowadnia ciągłym odbiorem po zakończeniu odbioru. Pozdrawiam serdecznie.

Bawię się przednio, myślałem, że będę mógł się powstrzymać, ale zabawy z kmiotami takimi jak pan są uzależniające, możliwe, że będę musiał iść na odwyk.

Szanownego Pana ciągnie do rozumu, co niezmiernie mię cieszy. Pozdrawiam serdecznie.

wdg pana, pan do tego jeszcze nie doszedł dlatego tak to panu imponuje i pana cieszy.

Szanownego Pana zaciekawienie dochodzeniem obcych dżentelmenów wpisuje się w Szanownego Pana działalność oraz wypowiedzi na temat sodomii. Pozdrawiam serdecznie.

Widzę, że sporo Pan wie o sodomii.

Szanowny Pan publikuje bardzo obficie. Pozdrawiam serdecznie.

Wiki to tylko najszybsza forma wyszukiwania informacji. Gdybym widział potencjał tej dyskusji posiłkowałbym się literaturą specjalistyczną, której użycia w tym przypadku nie uważam za stosowne. Masz rację, niech kościół cię uczy, biologi, matematyki, fizyki, astronomii i życia. Już kiedyś to robili. Słońce kręciło się wokół ziemi, a życia uczono na stosie, za najdrobniejszą formę krytyki, przejawy wolnej woli i przeciwstawienie się ich wytycznym. Pozdrawiam. Bez Odbioru.

Kościół daje wskazówki? Invitro itp. to też tylko wskazówki? Uwierz mi w takim razie boje się pomyśleć jeśli by czegoś ewidentnie zakazali.

To polityka czy tego chcesz, czy też nie. Kościół upada nie dlatego, że tak chce, ale dlatego, że ludzie tak chcą. Są jeszcze jednostki które żyją wdg. przykazań kościelnych, nie koniecznie boskich. Ale to tylko kwestia czasu kiedy cały ten burdel upadnie. Bo inaczej tego nazwać nie można. Moja frustracja tą instytucją nie wynika z nienawiści czy chęci jej degradacji, ale z tego, że zależałoby mi żeby była to adekwatnie prowadzona instytucja dla zasad wiary chrześcijańskiej do której chciałbym uczęszczać, a tak nie jest.

a może teraz wszystko się zmieni? na niektóre zmiany potrzeba wiele czasu. Kościół tez się zmienia. Nie musisz pluć jadem na tę instytucje. Z niktórymi rzeczami i ja się nie zgadzam co nie znaczy, że cała instytucja jest zła bo tak. Nie ma nic doskonałego i nigdy nie będzie bo tylko Bóg jest doskonały. Tyle.

Tak się składa, że przez 10 lat miałem Bardzo bliski kontakt z tą instytucją i prawami nią rządzącymi (Zaraz zapewne odezwie się Szambelan i finezyjnie stwierdzi, że zapewne był to seksualny kontakt, więc uprzedzam - nie, nie był) Nie jestem w stanie znaleźć w tej instytucji pozytywów. Uwierz mi nie wyplułem jeszcze wszystkiego, a mogę znacznie więcej i pikantniej i w pełni zgadzam się to czym mówi ks. Lemański.

no i ktoś tu miał skończyć. Dyskusja powinna być na temat filmu a film z Pismem Świętym niewiele miał wspólnego o to w tym wszystkim chodziło. tyle.

Dyskusja zeszła na temat kościoła 2 dni temu jeśli jeszcze nie zauważyłaś. Bez odbioru

http://pl.wikipedia.org/wiki/Noe

Klauzula sumienia mu nie pozwala na wyzsze noty :)