PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=848823}

Nie patrz w górę

Don't Look Up
6,7 136 461
ocen
6,7 10 1 136461
6,1 53
oceny krytyków
Nie patrz w górę
powrót do forum filmu Nie patrz w górę

Bardzo dobra satyra na współczesne czasy - rządy pełne niekompetentnych idiotów, media przepełnione memami i niewybrednymi żartami na poważne tematy, deprecjonowanie nauki na rzecz opinii niedouczonych celebrytów i teorii spiskowych, dezinformację. Nie patrz, nie ucz się, nie czytaj, zaprzeczaj faktom, nie interesuj się niczym, poza tym, kto z kim spał - to dzisiejsza codzienność. Ale jak łatwo takimi głupcami rządzić.

ocenił(a) film na 8
Yo_

Dzięki:))

ocenił(a) film na 7
Agatonik

Jak dla mnie to jest pokazanie współczesnego świata, niestety. Naukowcy wypowiadają się w TV, publikują i mają wyniki kilku lat pracy, ale to nie ważne - ważne jest, że jakiś pseudo celebryta, czy inny tik toker go wyśmieje, zdepcze i się uśmiechnie i to on ma decydujące zdanie. W filmie jest dobitnie pokazana niemoc naukowców, którzy nawet krzykiem nie są w stanie dotrzeć do tępej masy co czyta info w necie i słucha jakiś fałszywych idoli. A z drugiej strony mamy odpychającego biznesmena, który ma gdzieś ludzi, liczy się kasiora

ocenił(a) film na 8
Mauna_Kea

Przykra prawda. I właściwie nie wiadomo, co z tym zrobić. Nastąpiła dyktatura głupoty.

ocenił(a) film na 8
Agatonik

Naprawdę ..no co ty haha to lepsze niż komedia …

Agatonik

No niestety. Nic z takimi jak Ty nie poradzimy. To smutne. :(

Agatonik

Przepraszam bardzo...O czym Państwo rozmawiają?? Pandemia? Katastrofa klimatyczna? Obejrzałem film dwa razy, i jestem bardziej niż przekonany, że jest on o komecie!

ocenił(a) film na 9
Agatonik

tak, a mądrzejsi od naukowców mających rzetelne dowody na istnienie komety są ludzie w necie, którzy mają większy posłuch ;)

aleera89

Ciekawe co by powiedziała o komecie pani Edyta Górniak...

ocenił(a) film na 8
Agatonik

Fakt, pod kometę można podstawić Covida. Bezradni naukowcy mają ją jak na tacy. Tłum odrzucający fakty, całe osiągnięcia i dorobek nauki. Jakich czasów dozyliśmy. A może tak było zawsze i niczym nie różnimy się od ludzi w średniowieczu. Tylko nie było okazji aby się o tym przekonać :)

nillvo

ja to sobie myśle, ze ci wszyscy politycy i naukowcy na tym świecie to oni działają dla naszego dobra! Serio! Np. taka pani merkel wchodząc do europarlamentu na powietrzu zakłada maskę, żeby zaraz po wejściu do budynku ja zdjąć i uściskać makroma i to właśnie dzięki temu cała populacja powinna nosić maski bo to przecież działa! A i drugi przykład nasz miłosiernie panujący Kaczafi rowniez nie zasłaniał twarzy bo powszechnie wiadomo, ze to jurny młodzieniaszek, który nie jest pierwszy do odstrzału w grupie ryzyka! Mało tego, szczepionki w 101% chronią i nikt - absolutnie, nikt nie emituje wirusa, kto się zaszczepił! Aaaa byłbym zapomniał Chiny wcale nie stały się supermocarstwem wyprzedzając Stany Zjednoczone a żaden z najbogatszych ludzi na tej planecie się nie wzbogacił, ba! Oni zbiednieli…wspolczuje :(! Pragnę rowniez nadmienić na koniec, ze who wcaleeee ale to wcale nie zmieniło definicji pandemii a socjal media czyli największa na świecie baza służąca przepływom informacji nie banuje lub nie demonetyzuje za uwzględnianie treści w stylu - covid, pandemia, wirus.

ocenił(a) film na 8
nillvo

Dożyliśmy czasów dyktatury ciemnoty.

Agatonik

sama sobie zaprzeczasz :D

ocenił(a) film na 8
Malvy87

W czym to sobie zaprzeczam?

ocenił(a) film na 8
Agatonik

Ale kto dyktuje tą ciemnotę i komu? :)

nillvo

Pod kometę można też podstawić katastrofę klimatyczną. Naukowcy swoje a politycy i ciemnota swoje.

ocenił(a) film na 7
Agatonik

Cudowny komentarz, nie zabije nas kometa lecz zabije nas głupota. Właśnie tak! Nie czytaj, nie myśl. zwłaszcza samodzielnie i krytycznie, łykaj bezrefleksyjnie wszystkie memy i wypowiedzi durno- celebrytów,, chichotaj i chichocz współczesna pustoto i durnoto! nawet w jednym procencie nie zdajesz sobie sprawy z tego , jak jesteś głupia i żałosna, Naukowcy bee, głębsze myślenie bee, refleksja bee, więc może nie ma co żałować i niech w końcu pierdyknie ta kometa w to stado baranów!

ocenił(a) film na 8
evita284

Zdaje się, że pierdyknie w nas coś innego jak ktoś nie powstrzyma szaleńca.

ocenił(a) film na 5
Agatonik

Tu nie chodzi - Agatoniku - o to czy łatwo, czy też trudno rządzić; nawet nie w tym rzecz, kto rządzi. Podstawowym problem naszych czasów nie jest jakaś powszechna głupota (dawniej było lepiej?). Więc co? Wygoda, łatwość bieżącego życia (piszę o tzw. Zachodzie), nowe paradygmaty (tzw. poprawność polityczna), niczym nieuzasadniona wiara w człowieka i jego prawa (o obowiązkach cicho sza), medialne pranie mózgów za pomocą spreparowanych wiadomości i wynajętych ekspertów, globalizacja, która od dłuższego czasu pokazuje swoją ciemną stronę itd. itp. Problemem pozostaje, jak ma się w tym wszystkim znaleźć przyzwoity człowiek? Ma jeden głos (profesor i kanalarz po równi), ma swoje życiowe ambicje, które nie raz musi pogodzić z ambicjami szefów czy wolnego rynku, ma rodzinę, mieszkanie, więc troski powszechne. Trawestując słowa Szymborskiej - milion i jeden to dalej milion.

ocenił(a) film na 8
Krzypur

W dalszym ciągu uważam, że ogłupienie ma tu najważniejsze znaczenie. Jeszcze nie tak dawno autorytetem była nauka, teraz każdy świr zakłada swój kanał i propaguje bzdury. Czytelnictwo jest na poziomie niżej niż żenującym. Nikt nie tłumaczy ludziom, czym jest wolność i że ma ona swoje ograniczenia. Rozumieją ją raczej jako anarchię. Oprócz tego ewolucja i rozwój ludzkiego mózgu nie nadąża za postępem technologicznym i część społeczeństwa czuje się zagubiona. Tęskni za tymi czasami, kiedy świat był dla nich prosty i zrozumiały - np. rola kobiety, mężczyzny, żony, męża, relacje dziecko - rodzic były w miarę stałe od setek lat. Teraz to się zmienia (i bardzo dobrze). Potrzeba czasu na zaakceptowanie zmian. Pierwszym etapem jest zaprzeczanie, że w ogóle nastąpiły, nie przyjmuje się ich do wiadomości. Drugim jest opór i bunt. I jesteśmy w tej drugiej fazie. Czekają nas dwie następne, jeżeli świat będzie jeszcze istniał.

ocenił(a) film na 5
Agatonik

Taka jest cena wolności. Wiem, duża. Uaktywnili się wtórni analfabeci (w tym ci, których nauczono czytać i pisać, ale już nie - rozumieć czy sprzedajne autorytety mediowe), świat zwariował, ponieważ bogatym zaczęła zagrażać krzepnąca klasa średnia (nie chodzi mi bynajmniej o korporacyjnych najemników czy urzędników), postęp technologiczny, jak słusznie zauważyłaś, znacznie wyprzedził człowieka. Tylko czy zmiany - i to odgórnie sterowane - są zawsze dobre... Zatomizowanie społeczeństwa, stwarzanie pozorów równości, takiej wręcz matrycowej, trzymanie ludzkości za pysk w imię zaprojektowanej pandemii czy pandory zmian klimatycznych, które - i wirusy i zmiany) zawsze towarzyszyły życiu na Ziemi, to - moim zdaniem - nie jest dobry pomysł na jutro.

ocenił(a) film na 8
Krzypur

Po części się z Tobą zgadzam. Natomiast absolutnie nie w kwestii "zaprojektowanej pandemii". Teraz to trzeba cieszyć się i doceniać co mamy, bo jutra może nie być przez szaleńca.

Agatonik

Jedno życie to fikcja

Krzypur

Yolo to bełkot

ocenił(a) film na 6
Agatonik

"Jeszcze nie tak dawno autorytetem była nauka" no i przestała być przez grantowców, gdzie kasa stała się priorytetem.

ocenił(a) film na 8
george_chojna

A jakiś przykład. Chyba, że mówimy o programie Willa+

Krzypur

Duchy są faktem

Agatonik

Owszem tylko chyba nie widzisz calosci tej satyry. Za zagładę ludzkości w filmie odpowiada nie zaden red neck tylko dwóch naukowców, ktorzy przekonywali ludzi ze wszystko bedzie dobrze. Jednemu przesłoniła oczy sława, a drugiemu zyski.

Agatonik

No niestety to prawda. Zjawiska Paranormalne i życie po śmierci istnieją. Nie ucz się a będzie oo fajnie. Tak to nie działa.

ocenił(a) film na 7
Agatonik

Doceniam ten post. Też się zgadzam że upadek mainstreamowym mediów nie jest usprawiedliwieniem by wierzyć w emocjonalne, kontrowersyjne teorie tworzone przez różne niewyedukowane persony w internecie

Agatonik

"Deprecjonowanie nauki na rzecz opinii niedouczonych celebrytów i teorii spiskowych, dezinformację. Nie patrz, nie ucz się, nie czytaj, zaprzeczaj faktom, nie interesuj się niczym, poza tym, kto z kim spał...". Jedynie obalasz chochoła, nie mówiąc niczego i jeszcze zbierasz za to lajki. Jakie deprecjonowanie nauki? Jakiej konkretnie nauki? Czym jest teoria spiskowa? Wszystkim tym, co nie zgadza się z głównym nurtem? Jeśli tak, opisałaś chyba samą siebie -"nie czytaj, nie interesuj się niczym, poza tym, kto z kim spał oraz ufaj panom i paniom w telewizji, ponieważ jest oczywiste, iż chcą dla ciebie dobrze". Nienawidzę określenia "teoria spiskowa", ponieważ stało się narzędziem cenzury i szerzenia "jedynej słusznej prawdy". Pamiętaj, że jeśli zrezygnujesz z używania mózgu i ślepo założysz, że ten czy tamten naukowiec czy polityk, mówi prawdę, stajesz się takim samym głupkiem jak ci, których tak wyśmiewasz. O ile dobrze Cię pamiętam, reprezentujesz poglądy lewicowe - to właśnie lewica "zaprzecza faktom" i jest autorem najgłupszych cytatów ostatniego stulecia, odrzucając nauki naturalne - jak biologia, na rzecz pseudonauk pokroju gender studies, które są brane poważnie tylko przez ludzi nimi się zajmujących. Stąpasz po cienkim lodzie. 

ocenił(a) film na 8
rysio_ochodzki_fw

W ogóle nie stąpam po lodzie. Stąpam po twardym gruncie nauki, w przeciwieństwie do takich osób jak ty, które skoncentrowały się na obronie historycznych już niestety przekonań. Zaklinanie rzeczywistości, żeby było tak jak kiedyś, nic nie da. Świat się zmienia, a ty zostaniesz gdzieś w skansenie konserwatyzmu.

Agatonik

Po jakim "gruncie nauki" Ty stąpasz? Robisz doktorat z fizyki kwantowej? Chcesz porozmawiać o nauce - rozmawiajmy. Historia, ekonomia, podstawy biologii i ewolucja. Jak zapytasz biologa, eksperta od ewolucji, o gejów, powie - "geje nie są nikomu potrzebni, to uszkodzone organizmy, które nie mogą przekazywać genów, dlatego, jako wadliwe egzemplarze, zostaną wyeliminowani z puli". Gdzieniegdzie trafi się odklejeniec, który spróbuje znalezć dla nich wytłumaczenie - bo już na tym świecie są. Stąd idiotyczne teorie o "wujku geju" i tym podobne. Następnie, zapytam lewaka o gejów i powie, że są "normalni" i jako organizmy - równi nie-gejom. Kto zaprzecza nauce? Ja jej zaprzeczam, czy lewica jej zaprzecza? Ty nie stąpałaś nawet po gruncie lokalnej biblioteki, bo wiedziałabyś, że Twoje "świat się zmienia" jest stare jak sam świat. Feminizm - to już było. Zakrzykiwanie rzeczywistości i okłamywanie siebie, że to patriarchat jest winien Twojej nieudolności - to już było. Podjudzanie mniejszości przeciwko większości - to już było. Pomysł redystrybucji dóbr - to już było. To wszystko było i nie działa. Świat nie daje nam niczego nowego - on kręci się w kółko. W obronie jakich historycznych przekonań stoję? W obronie tego, że gospodarka wolnorynkowa działa lepiej, niż komuna? To fakt ekonomiczny, nie "historyczne przekonanie". Że gej jest z punktu widzenia biologii ewolucyjnej, organizmem upośledzonym? Jest to fakt wynikający logicznie z teorii ewolucji. Że z punktu widzenia biologicznego to mężczyzna zapewnia rodzinie byt, a kobieta pierze pieluchy i karmi dzieci? Znowu - jest to fakt. Nie powiesz mi chyba, że wśród ludów prymitywnych, to słabsze fizycznie kobiety polowały na bizony, a potencjał silniejszych mężczyzn marnowano przy wychowywaniu dzieci. Diagnoza dla feministek takich jak Ty, jest prosta i łatwa do zbudowania. Jesteś sfrustrowana swoją przeciętnością. Dla ludzkiego ego, mniejszym bólem jest wymyślić sobie teorię o tym, że to zły mężczyzna ogranicza Twój potencjał, niż zaakceptować przerażającą prawdę - że żyjemy w chaotycznym systemie, w którym rodzimy się z losowo przypisanymi cechami i jeśli nie masz cech potrzebnych, by być nieprzeciętną, po prostu pozostaniesz przeciętna. Istnieją kobiety, które pracują w NASA i podbijają świat. Ty do nich nie należysz. Pogódz się z tym, zamiast wykazywać prymitywne zachowania trybalistyczne i udając, że patriarchat ciemięży Ciebie i resztę kobiet. Spotkałem dosłownie 3-4 inteligentne kobiety w całym swoim życiu. Nie jesteś na tej liście. Nie jesteś też szczególnie głupia - ot, Twoja logika pozostaje na poziomie przeciętnego chłopka roztropka spod budki z piwem. Trochę emocjonalnego lamentowania, wypisywanie bzdur o nauce, a nauki w tym wszystkim okrągłe zero. Nie jestem konserwatystą. Zwyczajnie respektuję prawa tego świata. Lepsze to, niż zachowywać się jak schizofrenik, który rzuca się z bloku twierdząc, że poleci.

Agatonik

Dodatkowo - bardzo chętnie usłyszałbym, co Twoim zdaniem się tak bardzo zmienia. Rola kobiety się zmienia? A może to tylko wyobrażenie ludzi na temat tej roli się zmienia, podczas gdy rola pozostaje taka sama? Postrzeganie gejów się zmienia? Musisz zrozumieć, że rola kobiety, status społeczny geja i tym podobne "problemy", wynikają z naturalnych mechanizmów i budowy człowieka, nie z indoktrynacji. Nie rozumiem jak możesz być człowiekiem, który burczy coś pod nosem o nauce, jednocześnie zaprzeczając podstawom tej nauki, które dzieci wynoszą z podstawówek. Rozumiem, że to smutne, że gej chciałby być traktowany na równi z osobami normalnymi, a kobieta, która z natury jest krucha, chciałaby być najsilniejszym człowiekiem świata. Ale ja, jako dziecko, chciałem być Spider-Manem - następnie dorosłem i zrozumiałem, że życie "to nie koncert życzeń".

Agatonik

Nie wiem też, czy zdajesz sobie sprawę, w jaką hipokryzję popadasz, broniąc rzekomo uciemiężonych kobiet i przedstawicieli LGBT. Gej za wszelką cenę musi być uznany za normalnego. Kobieta, choć nie umie grać w piłkę i sport w jej wykonaniu wygląda jak paraolimpiada, musi zarabiać tyle, co mężczyzna. A co z ludzmi upośledzonymi? Co z chorymi psychicznie? Dlaczego podczas gdy uprzywilejowany gej jest uznany za "normalnego", ponieważ "mógł pomagać w wychowywaniu potomstwa innych ludzi", schizofrenik jest uważany za wariata? Dlaczego nie powstaje teoria, zgodnie z którą schizofrenik nie jest chory, a posiada specjalny talent, pozwalający mu konstruować baśnie i legendy ku uciesze gawiedzi? Dlaczego lewacka "sprawiedliwość" jest tak bardzo wybiórcza i przeznacza się ją dla tych, którzy ładnie wyglądają w Dzień Dobry TVN? Dla ludzi, którzy w ogóle nie potrzebują żadnej pomocy? I dlaczego Twoje zrozumienie "nauki" jest tak wybiórcze? Jeśli ktoś stwierdzi, że pandemia była przekrętem, to jest szurem, ponieważ należy odwołać się do "nauki". Ale kiedy jest mowa o gejach, biologia przestaje mieć znaczenie i zamiast twardych, bezwzględnych nauk naturalnych, nagle odwołujemy się do psychologii na poziomie dna, gdzie seks istnieje nie dla reprodukcji, a dla zabawy? Kiedy Greta Thunberg i inna dzieciarnia protestuje w sprawach klimatu, to jest to nauka. A kiedy przecieki z WikiLeaks udowadniają, że naukowcy celowo, dla korzyści majątkowych ignorowali dowody przeciwko wpływowi człowieka na ocieplenie klimatu, to już nauka nie jest. Jak Kali ukraść krowa - dobrze, jak Kalemu ukraść - niedobrze. Dodam jeszcze, że w żadnym wypadku nie jestem przeciwko kobietom. Może trudno Ci w to uwierzyć, ale znam takie, który nie dość, że mają bekę z Twoich wywodów, to mają bekę z feminizmu i zmyślonego "patriarchatu" - a dodatkowo osiągają w życiu nieporównywalnie więcej, niż feministyczne przegrywy. Bo w życiu albo rodzisz się z potencjałem na kogoś, albo z potencjałem na frajera. No i jeszcze nie odmówię sobie podlinkowania Twojej ulubionej "nauki". Proszę bardzo: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4771012/ Wierzę, że Ci się spodoba :)

ocenił(a) film na 8
rysio_ochodzki_fw

Ależ się rozpisałeś! Wszystko podporządkowujesz funkcjom biologicznym - rozrodczości i przetrwaniu. A świat nie polega tylko na płodzeniu. I tak ludzi na świecie jest za dużo. Na szczęście nie musimy teraz polować na bizony i męska fizyczna siła straciła na znaczeniu. To boli, wiem. Zredukowanie człowieka do fizjologii jest właśnie starym sposobem myślenia. Acha i jeszcze jedno - pieluch też już nie trzeba prać.

Agatonik

Zredukowanie człowieka do fizjologii jest starym sposobem myślenia? Żartujesz czy nie rozumiesz o czym mówisz? Redukcja człowieka do fizjologii i materializm są nowym sposobem myślenia. Lewica przecież odwołuje się do materializmu, dlatego odrzuca istnienie Boga. Religia ciemięży lud, a istnienia Boga nie da się udowodnić, więc założyła, że go nie ma. Dlatego za prawdę przyjmuje się materializm - jesteśmy bio-maszynami przeznaczonymi do rozrodu i ochrony potomstwa. Naprawdę nie wiem do jakiej "nauki" Ty się odwołujesz, ale podejrzewam, że są to nauki humanistyczne z domieszką kanapowej psychologii. To nie są nauki, a bełkot. Nie wiem czy rozumiesz, że Ty właśnie odrzucasz jedną religię (chrześcijaństwo) wymyślając w jej miejsce inną (ideologia lewicowa). Ponieważ Twoich tez, jakoby "świat nie polegał tylko na płodzeniu" nie da się obronić z naukowego, materialistycznego punktu widzenia. To jest zbiór założeń nie do udowodnienia, które wymagają wiary. Obiektywnie mierzalne fakty są takie, że i owszem - jesteśmy przeznaczeni do rozrodu i ochrony potomstwa oraz do gromadzenia dóbr i przetrwania w celu... rozrodu. Co Ci się nie podoba? Przecież to jest nauka! Męska siła fizyczna straciła na znaczeniu? To kto biega po okopach na wojnach? Kto siedzi na platformach wiertniczych? Kto nosi gospodarkę na barkach, przerzucając towary na statkach? Sportowcy jakiej płci są najchętniej oglądani? Projektujesz własne "bóle" na mnie. Mnie nic nie boli, bo nic się nie zmienia. Istnieje różnica między próbą wymuszenia zmiany na rzeczywistości - czyli tym, co robisz Ty, a realną zmianą. To co piszesz jest naprawdę rozczarowujące. Lewicowcy krzyczą o kato-talibach i ciemnogrodzie, więc myślałem, że Ty, jako lewicowiec, pokażesz, że do tego ciemnogrodu nie należysz. Ale wychodzi na to, że siedzisz w tym samym ciemnogrodzie, tylko kilka ulic dalej, gdzie dodatkowo wymyślacie sobie naukę XD

ocenił(a) film na 8
rysio_ochodzki_fw

Psychologia jest nauką, czy Ci się to podoba, czy nie. Rozczarowujesz mnie broniąc tak zaciekle XIX-wiecznych poglądów.

Agatonik

Dodam jeszcze, że ideologia, którą wyznajesz, lub raczej - religia, którą wyznajesz, niszczy ten świat. Wywołujecie sztuczne wojny międzypłciowe, napuszczając kobiety na mężczyzn i odwrotnie. Wmawiacie kobiecie, że chce być taka, jak mężczyzna, ponieważ w swojej hipokryzji patrzycie tylko na polityków i miliarderów. Odkleiłyście się do tego stopnia, że wydaje się Wam, że przystojny bogacz z 50 Twarzy Greya to "przeciętny mężczyzna". Więc też tak chcecie - chcecie rządzić - tak, jak 0.01% mężczyzn na świecie. Ale życie mężczyzny wygląda inaczej. Przeciętny mężczyzna dzisiaj chciałby mieć kochającą kobietę, będącą dla niego wsparciem. Zamiast tego, spotyka się z obelgami na Tinderach, bo nie wygląda jak model. W samotności popada w depresję i popełnia samobójstwo, a na koniec media przykleją mu łatkę incela. Jeśli nie ma formalnego wykształcenia, które jest dzisiaj (poza naukami ścisłymi) nic nie warte, skostniały system nie przyjmie go do biura, a zmusi go do targania bel drewna na budowie, albo do noszenia paczek. Tymczasem kobieta bez wykształcenia będzie grzać dupę w biurowcu, jako sekretarka. Nie pracuję fizycznie i dziękuję Bogu, że tak nie jest. Ale obserwuję koleżanki z pracy, które są niekompetentne (lecz o tym z grzeczności milczę) i doskonale wiem, że jeśli mnie podwinie się noga, będę musiał ubrać koszulę w kratę i pójść mieszać beton, podczas gdy te same kobiety będą ciągnięte w górę i w najgorszym wypadku skończą jako wspomniane sekretarki. Jak wybuchnie konflikt zbrojny, żandarmeria zasadzi mi kopa w plecy do okopu, gdzie będę miał przywilej dostania kuli w twarz, albo zostania kaleką na całe życie. To jest ten patriarchat? Naprawdę chcesz się zamienić z mężczyzną, który ma "lepiej"? To nie jest patriarchat - to jest oligarchia, gdzie nie rządzą mężczyzni, a bogaci - bez względu na płeć. Mam wiele współczucia dla kobiet - to prawda, że zdarzają się buraki pokroju wujków Januszy, którzy rzucają niewybredne komentarze i nie umieją trzymać rąk przy sobie, przez co kobieta czuje się wykorzystywana i zaszczuta. Są też tacy, którzy kobiece zdanie ignorują, bo jest kobiece. Ale jest to zwyczajne buractwo, jakiego wiele. Należy je tępić, ale większość mężczyzn nie zachowuje się w ten sposób (jak na ironię, tak zachowują się ci mężczyzni, do których kobiety często lgną). Większość mężczyzn też niczym nie rządzi, tylko próbuje przetrwać. Nie rozumiem więc o co Ci chodzi - gdzie jest Twój problem? Dlaczego zamiast wychowywać dzieci w cieple, chcesz słuchać rozkazów pułkownika Janusza w okopie, pracować na budowie za minimalną i ciągle spełniać nierealne standardy płci przeciwnej? To jest takie fajne? Jak coś, to ja się chętnie zamienię. Daj znać to dogadamy się na OLX'ie XD

ocenił(a) film na 8
rysio_ochodzki_fw

Przez stulecia kobiety nie miały dostępu do edukacji, niezależności finansowej, do tej pory na tych samych stanowiskach zarabiają mniej niż mężczyźni, na wojnie są zabijane i gwałcone. Przestań się użalać nad sobą.

Agatonik

Ja się nad nikim nie użalam. Na wojnie zabijane i gwałcone są te kobiety, które nie zdołają uciec. Ogromna część z nich jednak ucieka i nikt nie robi im żadnego problemu. Gdyby podczas wojny w domach zostawali mężczyzni - też byliby zabijani. Znowu - ci, którzy nie zdołają uciec. To, że kobiety zarabiają "mniej na tych samych stanowiskach" jest powtarzaną od lat bzdurą. Sprawdzałaś te statystyki? Nie bierzesz pod uwagę, że różnice, jeśli istnieją, wynikają z prostego popytu/podaży i kompetencji? Dlaczego modele, w porównaniu do modelek, zarabiają mało? Bo nikt ich nie chce oglądać. Gdzie jest sprawiedliwość dla nich? Przez stulecia kobiety nie miały dostępu do edukacji, ale teraz mają. Stanowią większość na uniwersytetach, studiując nauki humanistyczne i społeczne. Na kierunkach ścisłych wciąż stanowią jednak mniejszość, chociaż nikt nie broni im ich studiować. Dlaczego kobiety masowo nie chcą zostawać matematyczkami? Ponieważ kobieta naturalnie jest mniej logiczna, a bardziej emocjonalna. Mężczyzna z natury lubi czerń i biel, kobieta - dywagowanie i snucie hipotez. I dobrze, dzięki temu świat się kręci. Wy chcecie temu naturalnemu prawu zaprzeczyć, zmusić przeciętną kobietę, by została fizykiem, podczas gdy ona tego nie chce i się do tego nie nadaje. Nie podoba wam się, że kot jest kotem, a ryba jest rybą. Wrzucacie łososia na drzewo, każąc mu się wdrapywać, a kotami ciskacie do oceanu, ponieważ nie w smak wam się "nierówność". "Nierówność" czyli inność, której rzekomo bronicie. Nie uważasz, że to wyraz pogardy wobec kobiet? Że kobieca delikatność i emocjonalność, zamiast być akceptowane, są wykorzenianie jako słabość? Jeśli chodzi o gejów, którzy są według wielu naukowców (podesłałem link) chorzy psychicznie, bronicie ich jak lwy i wmawiacie ludziom, że są normalni. Ale kobiet nie bronicie - wysyłacie jasny przekaz - "to, jaka jesteś, to słabość, musisz być babochłopem, który będzie rządził światem". To jest dopiero przejaw nietolerancji. Naprawdę ciężko mi zrozumieć, jak mogłaś uwierzyć, że ideologia, którą wyznajesz, promowana przez miliarderów i polityków, ma zrobić na tym świecie cokolwiek dobrego. Przez lata, rządy masowo mordowały ludzi, bohaterscy Amerykanie gwałcili kobiety w Wietnamie, faszerowali własnych żołnierzy heroiną, strzelali do cywili w Iraku, w wojnie o ropę naftową dla przedsiębiorców, bombardowali cywili w Dreznie, truli własnych obywateli i niszczyli ludzi, a teraz nagle im się odwidziało? Dostrzegli nierówności społeczne i uznali, że rasizm, homofobia i patriarchalna struktura naszej cywilizacji są złe, dlatego teraz wydadzą xyz bilionów dolarów na walkę o sprawiedliwość? Robisz sobie ze mnie jaja czy naprawdę jesteś tak naiwna?

Agatonik

Swoją drogą, trudno nie dostrzec geniuszu miłościwie nam panujących. Podczas gdy przeciętny człowiek, jak Ty, powinien nienawidzić całej klasy rządzącej (tak lewaków, centrystów, jak i prawaków) i kierować agresję w jej stronę, Ty nienawidzisz przeciętnego faceta, który zarabia 3k na miesiąc XDXDXD Jak to mawia klasyk - dziel i rządz.

ocenił(a) film na 8
rysio_ochodzki_fw

Nienawiść do kogokolwiek jest mi obca. Nie lubię głupoty, braku otwartości na zmiany, postawy typu "za moich czasów", "kiedyś to było lepiej" itp.

Agatonik

Nienawiść do ludzi, którzy z rozmysłem wprowadzają Cię w błąd i szczują na innych, jest zdrowa i konieczna. Nie mówię o "moich czasach", bo prawdopodobnie jesteśmy w podobnym wieku. To są też moje czasy. Znowu obalasz chochoła próbując wmówić mi, że moja postawa wynika z "braku otwartości na zmiany". Wynika z braku otwartości na zamianę siekierki na kijek i bezmyślną akceptację oczywistej nieprawdy. Jeśli mam zaakceptować zmianę, to musisz mi logicznie wyjaśnić, dlaczego z logicznego punktu widzenia należy ją zaakceptować.

Agatonik

A psychologia jest nauką, tylko nauką miękką i mało kto bierze ją poważnie. W tym artykule doktor mikrobiologii dostarcza prostych, ale bardzo solidnych argumentów za tym, że psychologia w ogóle nie powinna być za naukę uważana: https://www.latimes.com/opinion/la-xpm-2012-jul-13-la-ol-blowback-pscyhology-sci ence-20120713-story.html

ocenił(a) film na 8
rysio_ochodzki_fw

Coraz większa część społeczeństwa bierze ją na poważnie. Na szczęście. Ciekawe jak z życiowymi traumami będzie radził sobie biolog lub inżynier.

Agatonik

Kto tak powiedział? Podejrzewam, że jest to statystyka pochodząca ze słynnego Instytutu Danych z Czterech Liter. Nawet jeśli jakimś cudem "coraz większa część społeczeństwa" bierze ją poważnie, to jest to... społeczeństwo, które nazwałaś durniami w swoim oryginalnym komentarzu? Czyli - coraz więcej idiotów bierze psychologię na poważnie. Świetnie! Z życiowymi traumami inżynier poradzi sobie z pomocą farmakologii, z którą psychologia ma niewiele wspólnego. Jeśli jego trauma jest tak malutka, że poradzi sobie z nią pani psycholog - fantastycznie. Uważam, że psychologia nie jest poważną nauką - nie, że powinna zniknąć. Masażyści też pomagają ludziom, ale chyba nie nazwiesz ich naukowcami. Psychologia jest tak wiarygodną nauką, że w linku, który Ci podesłałem, psychologowie o orientacji homoseksualnej (!) "udowadniają", że homoseksualizm nie jest chorobą, powołując się na kulawo przeprowadzone badania, krytykowane w środowisku i anegdotę o Freudzie, który raz próbował zmienić orientację seksualną pacjentki i mu się nie udało. Co kto lubi - ja za taką "naukę", którą równie dobrze sam sobie mogę uprawiać w domu, serdecznie podziękuję. 

ocenił(a) film na 8
rysio_ochodzki_fw

Cóż za ignorancja

Agatonik

Dziękuję za rozmowę. Jeśli to w ogóle była rozmowa. Gdyby była walką między dwoma bokserami, byłbym tym, który obija Ci mordę tak, że aż przykro patrzeć, a Ty, z siniakami pod oczami i krwią cieknącą z nosa udajesz, że nic się nie dzieje, ku niedowierzaniu gawiedzi. Z Twojej strony padło tu okrągłe zero argumentów. Na żaden z moich nie odpowiedziałaś, więc kontrargumentów także brak. Dziękuję za potwierdzenie moich przypuszczeń - że lewacy to odklejeni kretyni bez umiejętności logicznego przetwarzania informacji. Pozdrawiam serdecznie i au revoir!

ocenił(a) film na 8
rysio_ochodzki_fw

Oj, chyba jednak nie. Raczej byś był tym, który miota się po ringu bez sensu i ponoszą go emocje. Trudno argumentować, gdy wygłaszasz tylko swoje przekonania. Miej je i bądź szczęśliwy. Ja się z nimi nie zgadzam. Ze mną się nie pokłócisz.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones