Jaki beznadziejnie głupi i naiwny film - omijajcie szerokim łukiem!

Bardzo słaby film, początek zapowiadał się obiecująco. W trakcie kręcenia filmu, chyba aktorzy dowiedzieli się że dostaną mniejszą kasę i nie chciało im się grać, tak to wyglądało.

O matko jaki beznadziejny. Ni to bajka ni dramat. Ani śmieszny ani straszny. Gra aktorska na najniższym poziomie. Nie polecam ani trochę!

Miasteczko Horse Cave opanowuje gang motocyklowy.  XSzeryf Jim Dillon (Guy Pearce), cierpiący na traumę po przypadkowym zastrzeleniu swojego podwładnego znów musi sięgnąć po broń by ochronić mieszkańców. Nie podejrzewa że gang planuje tu coś "dużego", a jego przywódca Diablo ma dodatkowe powody by zemścić się na...

Fenomenalny scenariusz i fantastyczne popisy aktorskie sprawiają, że nigdy nie zapomnisz tego filmu. Będzie ci się odbijał czkawką do końca twoich dni i będziesz sobie pluł w brodę zastanawiając się po co zmarnowałeś półtorej godziny życia.

Dobrze się początkowo zapowiadał, lecz im dalej tym było gorzej.
Fabuła kojarzy mi się ze współczesnym westernem. Film dla fanów Guya Pearce'a.

Ktoś kojarzy co to?
W napisach niewymieniona.
Swoją drogą po tak głupim, że aż śmiesznym filmie, ta piosenka dziwnie pasowała swoją infantylnością.

beznadzieja , oszczędnośćna broni , nabojach i akcji ... Szkoda czasu

Niestety poszedł w ślady Cage'a i wielu innych...

klasy C (albo i D)