Na straży prawa

Jaki beznadziejnie głupi i naiwny film - omijajcie szerokim łukiem!

Bardzo słaby film, początek zapowiadał się obiecująco. W trakcie kręcenia filmu, chyba aktorzy dowiedzieli się że dostaną mniejszą kasę i nie chciało im się grać, tak to wyglądało.

O matko jaki beznadziejny. Ni to bajka ni dramat. Ani śmieszny ani straszny. Gra aktorska na najniższym poziomie. Nie polecam ani trochę!

Miasteczko Horse Cave opanowuje gang motocyklowy.  XSzeryf Jim Dillon (Guy Pearce), cierpiący na traumę po przypadkowym zastrzeleniu swojego podwładnego znów musi sięgnąć po broń by ochronić mieszkańców. Nie podejrzewa że gang planuje tu coś "dużego", a jego przywódca Diablo ma dodatkowe powody by zemścić się na...