Ani nie bawi, ani nie skłania do refleksji. Jak dla Mnie PORAŻKA! Reżyser chyba minoł się z celem.
minĄŁ ;)
Mnie też się nie podobał. Niczym nie przyciągał. Postać muzy strasznie irytująca, niczego w sobie nie miała. Najlepsza część filmu to piosenka Eltona na końcu.
niektórzy dobrego filmu nie zauważą nawet gdy usiądzie im na twarzy.