Przemila komedyjka w stylu Alberta Brooksa. Tak jak to on najlepiej potrafi. Satyra na zycie i prace w Hollywood. Skad tak naprawde scenarzysci i rezyserzy czerpia pomysly na filmy? Na to pytanie w sposob przwrotny odpowiada wlasnie ten film.
Zaskakujaco dobra aktorsko Sharon Stone. Polecam. Lekkie i przyjemne.