Poza całą fantastycznością tej komedii - czy ktoś w ogóle zwrócił uwagę, że za kierownicą campera Millerów, który był ciągnięty przez drugiego campera drugiej cudownej rodzinki nikt nie siedział? Wszyscy Millerowie siedzieli w Camperze nowo poznanych szajbusów. Ja oglądając film po raz pierwszy nie zwróciłam na to uwagi, dopiero mój partner glądając go ze mną zapytał : " A kto siedzi za kierownicą w tamtym ciągniętym?" :D No właśnie, duchy - chyba mała wpadka twórców filmu :)
dokładnie nad tym samym się zastanawiałam :) widocznie camper sam się kierował i hamował ;) ale poza tym to film bardzo mi się podobał :)
tak myślę, że to jest część SF filmu :). Ale jest jeszcze jedno rozwiązanie, jako hol była belka i cały czas jechali pod górę
w sumie film jest świetny, komedia to komedia, a jak na USA to wszystko ładnie wyważone, nie ma przegięcia w zadną stronę za bardzo.
Z tego co pamiętam w filmie była tylko mowa o holowaniu.Nie wspominali,że linką.Jest coś takiego jak sztywny hol.Często używany w przypadku dużych pojazdów.Nie jestem pewien ale duże campery nawet chyba maja taki na wyposażeniu.Dlatego nie potrzeba dwóch kierowców i wszyscy siedzieli w pierwszym ;)
Ja nie sprawdzałem tego ponownie tylko pamiętam z filmu.Mogę się oczywiście mylić ;)
A jednak z wpadką :) Ja sprawdziłem i drugi camper był holowany jedynie przy pomocy dwóch żółtych lin, bynajmniej nie sztywnych. Zanim nie ruszyli liny opadały i naprężyły się dopiero gdy pierwszy pojazd ruszył.
Ależ wy macie problemy, czy na holu sztywnym czy giętkim w pojeździe holowanym musi znajdować się kierowca :D.
No ale przecież to Millerowie - rodzinka złożona z daelera, striptizerki, bezdomnej i zwykłego nastolatka.
Nie zauważyliście że bohaterowie togo filmu biorą sobie wszystko na luzie? I moim zdaniem David mniał wywalone na to. : )
A ZRESZTĄ KTO ZWRACA UWAGĘ NA TAKIE SZCZEGÓŁY ;D