w przeciwieństwie do niektórych, którzy sądzą że Możdżer jest tu negatywną postacią, ja mam takie zdanie o Trzasce.
Nie uważam, słuchając Możdżera(także na żywo), by tworzył muzykę dla kasy.. Myślę że zazdrość kogoś zjada.
Trzaska na końcu mnie zaskoczył – stwierdził, że we wspólnym muzykowaniu już nie ma chemii, że przyjaciele z zespołu robią teraz kasę i poszli w życiu torem, który kiedyś krytykowali i na który on (Trzaska) ma nadzieję nigdy nie wejść. Niby szczery, uczciwy, nieprzekupny, wierny ideałom, ale… coś tu zgrzyta; wygląda na...
więcejwybrali sobie taką nazwę że trzeba przejść 14 stron na googlach żeby trafić na coś o nich . muzykę robią kozacką ale nigdzie jej nie ma prócz youtuba
Nie uważacie, że Piotr Metz zbłaźnił się pytaniem "Wystąpicie w oryginalnym składzie?" Jasne, niby głupia pomyłka, ale jednak nie na miejscu...
Dzierżawski odwalił kawałek dobrej roboty. Skupił dokument na członkach Miłości, nie wychodząc poza ten krąg pokazał nam o co tak naprawdę chłopakom chodziło. Jednak zakończenie spowiła mgła smutku. Trzaska tuż przed koncertem zrezygnował, strasznie to kontrastowało z jego wcześniejszymi słowami na probach, Sikała...
A dokładniej co mówił kilka tygodni po premierze w/w filmu... Jak zwykle szczery i nie owijający w
bawełnę ale lojalny:
http://kultura.gazeta.pl/kultura/10,114534,14448569,Tymon_Tymanski__Ja_chcialem_ _zeby_ten_film_sie_ukazal.html
Czy ktoś wie, gdzie można znaleźć "Miłość"?
Żadne kino w mojej okolicy już nie gra, a bardzo chciałabym zobaczyć.
Z góry dziękuję za odpowiedź!
Pozdrawiam,
Estera
Właśnie wróciłem z seansu w gdańskim Żaku. Film jest wg mnie świetny, bardzo dynamiczny, lecz nie chaotyczny. Wypełniony prześmiesznymi anegdotami Tymona, nieśmiałą klasą Leszka Możdżera, profesjonalizmem Sikały i płynącą wprost z trzewi, transową energią Trzaski. Bardzo ciekawie i z klasą przedstawiony jest smutny...
Czy ktoś może wie czy w trójmieście będzie można obejrzeć jeszcze ten film? Wiem, ze wyświetlano go w gdyńskim dkf, ale niestety się zagapiłam:(
Smutny, smutny film.
Ciekawe, dlaczego Mazzoll nie wziął w nim udziału. Nie zaproszono go czy połapał się w tym
wszystkim wcześniej niż Trzaska?
Nic nie trwa wiecznie, nawet miłość. Bardzo wnikliwe, momentami wręcz intymne portretowanie różnych stanów przyjaźni piątki świetnych muzyków i umysłów. Młodzieńcze plany, rozrywająca energia, szał twórczy, które mają wstrząsnąć światem, ale tak się nie dzieje. Wypala się sama Miłość, drogi się rozchodzą. Radość...