PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33560}

Lawrence z Arabii

Lawrence of Arabia
7,6 22 817
ocen
7,6 10 1 22817
8,4 16
ocen krytyków
Lawrence z Arabii
powrót do forum filmu Lawrence z Arabii

Ależ tu marazm...

ocenił(a) film na 10

"Lawrence" wszedł do rankingu i tylko spada, czy nikt go nie ogląda? Cżyżby był tak mało znany?

ocenił(a) film na 10
La_Pier

Nisko jest też "Chinatown". Natomiast spokojnie możnaby zrobić tak ajk na IMDB, nie wiem jak to działa pozatym, ale w rankingu głównym liczą się tylko głosy stałych voterów. Egalitaryzm jest demonizowany, przecież o to chodzi żeby w TOP 100 były filmy które na to zasługują, a nie Depp-tandety. O czym my wogóle zresztą rozmawiamy, na IMDb nawet dobry film z Deppem jak "Nożycoręki" ma mniej głosów od "Batmana", nie wspominając już o "Kanie", "Blade Runnerze" czy .... "Gwiezdnych Wojnach" (!!!!!!!).

użytkownik usunięty
_Andrzej_

bo ten ranking filmwebowy jest żałosny

ocenił(a) film na 8

Ranking tworzą ludzie i na górze jest to co najchętniej oglądane, a nie najlepsze. Dla mlodziezy filmy sprzed 5 lat sa stare, a co dopiero taki "Lawrence". Lista filmwebu odzwierciedla kiepskie gusta naszego spoleczenstwa niestety.

_Andrzej_

To jest śmieszne. A na 10 - Podziemny krąg...

_Andrzej_

A co powiedzieć o "Moście na rzece Kwai" , który nie jest w rankingu bo nawet 1000 głosów nie ma, żal

ocenił(a) film na 10
jayjay89

Już wydawało się, że ma względnie ustabilizowaną pozycję a znowu spada. Będę strzelał, fani Deppa i "Gladiatora" to sprawili.

_Andrzej_

a może poprostu większość zauważyła, że ten film wcale nie jest taki genialny?

ocenił(a) film na 8
masterm

Genialniejszy niż 3/4 filmów w top 100.

TheWorldIsYours

Być może od połówy, jednak jest to zwykły, miejscami nudny film o facetach na wielbładach. Prawde mówiąć film rozpoczyna sie po ok. 2,5 godziny..

ocenił(a) film na 10
TheWorldIsYours

Filmwebowa większość?

_Andrzej_

To znaczy?





ocenił(a) film na 10
masterm

Generalnie nie oznacza to zbyt wysokiej klasy odbiorców.

_Andrzej_

więc nie sądze, abym się do niej zaliczał :)

masterm

Już nie ma Lawrence'a. Ale są za to "Piraci z Karaibów". Niedługo "Okno na podwórze" wyleci z hukiem.

ocenił(a) film na 8
La_Pier

Taa przecież "Lawrence" nie ma się co równać z piratami i japońskim komiksem. Przytoczę tu może niezbyt ładne stwierdzenie, ale bardzo trafne dla danej sytuacji: "Żal dupę ściska".

TheWorldIsYours

No dobrze, ale jest recepta na uzdrowienie filmwebowego rankingu? Bo trzeba zaznaczyć, że jeszcze nie aż tak znowu dawno temu, ranking może nie był idealny, ale nie był również najgorszy. Był, no powiedzmy sobie, do przyjęcia (nie licząc dolnych pozycji, gdzie już pomału zaczęły pojawiać się śmieci). Od momentu w którym wyleciało "Vertigo", tak jakby coś zaczęło się chrzanić na dobre. Teraz "Lawrence'a" pozbyli się mądrzy użytkownicy. W kolejce czeka "Rear window". Ciekawi mnie tylko, co nasi mądrzy użytkownicy wprowadzą na miejsce arcydzieł masowo spadających w dół (co ostatecznie prowadzi do ich wypadnięcia z pierwszej 100)? A może rozszerzyć ranking na wzór IMDB? 250 pozycji? Nie, wtedy tylko więcej byłoby badziewia. A zatem co czynić Panie i Panowie? Jest jakieś wyjście?

Oczywiście muszę rzec o czymś o czym nie wspomniałem. Chodzi o wyraźny wzrost użytkowników portalu. Niestety większość, to dzieciarnia psująca filmom oceny, psująca ranking. Dlatego już kiedyś proponowałem o utworzenie na Filmwebie rankingu alternatywnego, gdzie liczyłyby się głosy tylko pewnych użytkowników (najlepiej takich, którzy mają dużo oddanych głosów, minimum 1000, a może i więcej), ale ktoś tam stwierdził, że to nie byłoby fair. A przecież mi nie chodziło o skasowanie podstawowego rankingu - byłyby dwa: jeden dla dzieciarni przyznającej wszystkim filmom jak leci same 10 oraz drugi dla użytkowników głosujących z głową. Niestety, to nie byłoby fair.

Nie ma "Ben-Hura", nie ma "Vertigo", nie ma "Lawrence'a z Arabii". Wkrótce może zabraknąć "Blade Runnera". Bo dlaczego nie miałby zniknąć? Nie tak dawno pozycja 42, obecnie już numer 50. Jak dalej pójdzie w tak ekspresowym tempie, doczekamy się w końcu chwili w której ranking stanie się całkowicie bezużyteczny. Wówczas nie mówicie, że nie ostrzegałem.

La_Pier

Oj Hiobie, musiałem się nieźle naszukać Twojej wypowiedzi. System dał znać o sobie, ale ponoć już jest dobrze.

Przechodzę do meritum. TOP 1000 voters byłoby znakomitym rozwiązaniem. Jestem za. Na IMDB to się sprawdza, na Filmwebie również by się sprawdziło. Wówczas ranking musiałby być lepszy, nie widzę innej możliwości. Co do ilości głosów "Obywatela K." na Filmwebie - żenada po prostu. Strasznie nisko arcydzieła Wellesa w tej chwili. Wyżej "Efekt motyla". Natomiast taki "Adwokat diabła" - prawdziwy fenomen na Filmwebie (co takiego ludzie widzą w tym obrazie?) Nawet "Wywiad z wampirem" (który osobiście cenię, a który swoją wysoką pozycję w rankingu zawdzięcza chwilowemu szaleństwu o nazwie "Zmierzch") powinien być znacznie niżej. A gdzie jest "Aż poleje się krew"? Jeden z najważniejszych filmów ostatnich lat? No i ten "Gladiator" na 12... Chociaż z drugiej strony, znacznie bardziej fascynującym zjawiskiem jest "Zielona Mila" na 9.
Z Hitchcocka oczywiście "Psychoza" najwyżej, bo przecież już takie "Vertigo" jest zbyt skomplikowanym filmem. I nudnym - przecież tam nikt nie lata z nożem. Jeszcze nudniejsze jest "Okno" - zboczeniec siedzi i podgląda sąsiadów. A Chaplin jak dużo ma filmów w pierwszej 100!!! Prawdziwa potęga po prostu.
Stare, wspaniałe kino noir np. "Podwójne ubezpieczenie" - 263 głosów. Łał. No, ale najważniejsze, że w rankingu jest "arcydzieło" "Sin City".
Filmy europejskie, kino francuskie Nowej Fali, Fellini, coś Herzoga, niemiecki ekspresjonizm itd. - dno, nie ma nic. Czyli co? Czyli wygląda na to, że większości taki stan rzeczy jak najbardziej odpowiada.

La_Pier

Niestety, ale watpie aby top 1000 voters coś tutaj pomogło. Dzieciaki dawały by byle jakim filmom 1 lub 10, aby być w tym top 1000, w wyniku czego zrobił by sie jeszcze większy chaos niz teraz.
Alternatywny ranking też, moim zdaniem, jest zbędny. Nie mówie, że to zły pomysł, ale wydaje mi się, że bardziej rozgarnięci użytkownicy portalu oraz fani dobrego chętniej będa sugerować się rankingiem imbd lub sami będą szukać interesujących ich, mało znanych pozycji.

ocenił(a) film na 10
masterm

A Capra pewnie z kolej za prosty. Istnieje też wyjście radykalne, można wziąć jakiś profesjonalny ranking filmów czy aktorów i wbić na stronie głównej. Poczekać dwa, trzy lata a może się okaże że te filmy (aktorzy) się ostoją. A nawet jak nie to na pewno byłyby bardziej znane niż obecnie - mniej to się już chyba nie da.

_Andrzej_

Z rankingiem alternatywnym to nie tak. Ten rodzaj rankingu miałby jedynie sens wówczas, gdyby nie każdy użytkownik miał do niego dostęp. I nie mówię tylko o zaporze w stylu "musisz mieć minimum 1000 oddanych głosów lub więcej" (oczywiście to też), ale przede wszystkim o blokowaniu użytkowników niepożądanych czyli takich, którzy swoimi głosami mogliby ranking alternatywny doprowadzić do ruiny.
I wtedy, dzieci z Karaibów, mogłyby sobie oceniać dowolne filmy byle jak i dzięki temu dobrnąć nawet do tego wymaganego tysiąca oddanych głosów, a i tak ich głosy nie liczyłyby się w rankingu alternatywnym, bo jest blokada. Jest blokada i twoje głosy nie liczą się w rankingu alternatywnym, jedynie w rankingu podstawowym. Pa, pa, do widzenia. Wiem, to niezwykle kontrowersyjna i brutalna metoda, ale czasami nie ma innego wyjścia. Po prostu:

ranking podstawowy - dla wszystkich (oczywiście tutaj również liczyłby się głosy użytkowników wybranych do rankingu alternatywnego)

ranking alternatywny - wybrani użytkownicy rozsądnie oceniający filmy i z odpowiednią liczbą oddanych głosów (np. minimum 1000)


I niech nikt nie mówi, że ranking alternatywny nie może być lepszy od tego, który obecnie mamy na Filmwebie: http://www.filmweb.pl/user/Alternatywny_Top_100
Niby bez szoku, niby prawie to samo, można się nie zgadzać z pewnymi pozycjami, ale... Nie uświadczysz badziewi w stylu "Pamiętnik", "Piraci z Karaibów" czy "Efekt motyla". Bo są wybrani użytkownicy według określonych reguł. Dzieciarnia z Karaibów nie głosuje i to od razu widać.

Wyjście o którym napisał Hiob jest dobre (kontrowersyjne tak samo jak ranking alternatywny z blokadą), ale nie uważam, aby było to wyjście na dłużej. Tak, zmontujmy ranking w oparciu o rankingi profesjonalne (czego nie można powiedzieć o obecnym rankingu Filmwebu), niech nawet redakcja wybierze co niektóre tytuły, tylko że... minie kilka miesięcy i dzieciarnia cały ranking rozmontuje. Chyba że, film X automatycznie otrzyma na starcie 100.000 głosów i średnią 8,5. Ale to też do pewnego czasu, aż w końcu ranking padnie.

La_Pier

Panie La Pier moja mała sugestia - czy te wszystkie rankingi są dla Pana tak ważne aby wprowadzać tyle zamieszania? Zostawmy filmwebowskie zestawienia dzieciarni pokroju "Matrixa" i "Piratów ..." a prawdziwe dzieła obronią się same. Jeśli już wprowadzać zmiany to proponuję ranking filmów rozrywkowych i osobny filmów ambitnych. Pozdrawiam i życzę dystansu do całego Filmweb.

storm_rider

Tak rankingi wbrew temu co się często mówi, są ważne i być może nie zdaje sobie Pan sprawy jak bardzo. Ich podstawowym zadaniem jest: wskazywać filmy, które są warte obejrzenia. Wskazywać filmy ponadczasowe, o których nie można zapomnieć, filmy na których budowana była historia kina. Dobry ranking, to doskonała ściągawka dla każdego miłośnika kina, tego bardziej i mniej doświadczonego.

Obecny ranking Filmwebu nie spełnia swojego zadania w 100%. Jest wielce dyskusyjny i należałoby w końcu coś z tym uczynić, nie uważasz Panie storm rider?

"Jeśli już wprowadzać zmiany to proponuję ranking filmów rozrywkowych i osobny filmów ambitnych"

Powiało snobizmem na 102. Film, to film, podział rankingu na kino ambitne i rozrywkowe nie ma sensu.

użytkownik usunięty
La_Pier

_Andrzej_ nie wspominaj o dobrym rankingu imdb, bo imdb jest o wiele gorsze od filmwebu. Znajdują się tam same przeceniane filmy, które łatwo się odbiera np. Taksówkarz. A np. Fortepian,Angielski Pacjent,Francuski łącznik albo Lecą Żurawie mają średnia 7, a na fw ponad 8.2

Ranking IMDB, to prawdziwa potęga w porównaniu z rankingiem Filmwebu. Oczywiście na IMDB również znajdą się filmy z ocenami mocno przesadzonymi (trend ten jest zwłaszcza mocno zauważalny w ostatnich 3-4 latach), ale ich ranking jest pod każdym względem ciekawszy. Jest większy, lepszy i bardziej sprawiedliwy. Natomiast ranking Filmwebu, to jedna wielka kpina, totalne nieporozumienie. Tak to jest, gdy można sobie zakładać po 20 kont i później głosować na filmy.

La_Pier

"Taksówkarz" to nie jest przeceniany film real ego -to świetny film .Martin Scorsese wspaniale ukazał jak niszczycielskie dla psychiki człowieka może okazać się otoczenie w którym się znajduję.Travis mówił z obrzydzeniem o mordercach a sam stał się jednym z nich ...ale wracając do tematu ,cieszy mnie obecność w top 100 takich filmów jak Czas apokalipsy ,chłopcy z Ferajny ,Taksówkarz ,Psychoza,Łowca Jeleni,Lista Schindlera czy Mechaniczna pomarańcza .Bardzo się cieszę że w top 10 znajduje się taki film jak Lot nad kukułczym gniazdem i 2 pierwsze części Ojca Chrzestnego .No ale na pewno bym wywalił skazanych,Forresta ,Mile i Leona .Milczenie może zostać, podziemny krąg...cóż bardzo lubię ten film ale jednak do top 10 bym go nie dał.Pulp Fiction ubóstwiam i fajnie by było jakby zostało .Takie moje zdanie na ten temat.
A no i Lawrence z Arabii zamierzam sobie przypomnieć bo film widziałem jako mały szkrab

lotr_2

a no i razi mnie szczególnie za wysoka pozycja Gladiatora i Więźnia Nienawiści ,którego bym całkowicie wywalił z top 100

_Andrzej_

Koleś, ty masz jakiś problem z własnymi emocjami. Załóż sobie jeszcze z 50 tematów o beznadziejności "Gladiatora" i rewelacyjności "Lawrence'a z Arabii" i "Mostu na Rzece Kwai". Jak to Ci nie pomoże, to lepiej przestań oglądać filmy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones