Bracia Pastor, scenarzyści "Klucza do wieczności", najwyraźniej do samego końca prac nie potrafili się zdecydować, w którą stronę ma podążać skrypt. Rezultatem sprzecznych konwencji zestawionych obok siebie jest niepotrzebny chaos, którego konsekwencje srodze odczuwa podczas seansu widz (...). Całościowo obraz Singha jak najbardziej da się obejrzeć, po seansie pozostanie jednak poczucie zmarnowanego/niewykorzystanego potencjału.
więcej