tez nie moglam zalapac o czym tak naprawde jest i jaki sens ma na przyklad koncowa scena z wstazka pokazywana 40 sekund

Wstążkę odczytałem jako zaznaczenie terytorium rdzennych mieszkańców ziem z których zostali wysiedleni. Kiedy oni odejdą, chcą by chociaż pamiętano "to wszystko było nasze, a wy nam to zabraliście". Drzewo zresztą "zapłakało" na końcu, czyli pewnie z tęsknoty za ludami które o nie dbały, bo zastępują je ludy które prędzej je zetną niż pozwolą rosnąć.

Zaś odliczanie jest dla mnie mniej jasne. Dwanaście w pierwszej scenie i w kolejnych jest powtarzane dopóki główny bohater się nie odezwał. Może mamy do czynienia z biblijną symboliką i chodzi o oczekiwanie, aż z ludu wyłoni się ten dwunasty (ostatni apostoł). To by wiązało się z jabłkiem, które pojawia się tu jako symbol raju utraconego, przez co przypuszczam iż gdzieś tu jest obecna "Biblia". Podpowiedzią jest zresztą również fakt iż scena odliczania odbywa się przy stole skadrowana niczym ostatnia wieczerza. Główny bohater może być zarówno poszukiwanym przez bohaterkę Mesjaszem, jak i po prostu ostatnim jej sprzymierzeńcem zanim ona jako Zbawiciel zacznie naprawiać zniszczony świat.

Dodam na poparcie swych przypuszczeń jeszcze jeden biblijny motyw który zapamiętałem: przypowieść o pasterzu wracającym po owcę.