PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=736373}

Intruz

The Here After
6,3 7 139
ocen
6,3 10 1 7139
6,5 21
ocen krytyków
Intruz
powrót do forum filmu Intruz

Najpierw problem, który na ocenę wpływu nie miał. Ten film walczył o polskie nagrody filmowe. Nawet kilka zdobył. Nie podobało mi się to, gdy o tym usłyszałem, a po seansie nie podoba mi się to jeszcze bardziej. To jest SZWEDZKI FILM. Szwedzki jest język, aktorzy, lokalizacja, a także nastrój filmu. Jakbym nie wiedział, że von Horn ma coś wspólnego z Polską to bym z seansu tego nie wywnioskował.

Niech o Orły / Lwy walczą Żal i Glińska. Ew. Komasa i scenografowie. Poza nimi Polska dała filmowi kasę (od PISF- u), a ten element nie powinien być brany pod uwagę przy okazji nagród artystycznych. Niech 'Intruz' walczy o Żuki, które zresztą wygrał. Na Festiwalu POLSKICH Filmów Fabularnych W Gdyni niech wygrywają filmy polskie.

Ogólnie nie jestem nacjonalistą i nacjonalizmu nie znoszę, ale nagrody dla Intruza to po prostu marny sposób na promocję kina polskiego.

Teraz kwestia artystyczna, przez która obniżyłem ocenę o dwie gwiazdki. Tu będzie SPOJLER. Wszyscy źle traktują Johna. Nie chodzi im o żal po zamordowanej dziewczynie. Boją się, że znowu mu 'odbije'. Widać to po spojrzeniach, mówi o tym pod koniec filmu dziewczyna (Malin). Problem polega na tym, że obawy się sprawdziły. Von Horn stanął po stronie strachliwego motłochu i w końcowej scenie w domu matki ofiary pokazał, że jednak straszni mieszczanie (wieśniacy? :)) mieli rację. Najpierw krytykować ostracyzm, a na koniec się do niego przyłączyć?! To był baaardzo niesmaczne.

Zapraszam do kulturalnej polemiki :)

michal.2907

Po prostu nie zrozumiałeś tego filmu i boisz się do tego przyznać, tak więc zaśmiecasz filmweb swoimi wypocinami, których nikt nawet nie chciał skomentować.
Zobaczyłeś dosyć niską notę to sobie pomyślałeś - pocisnę, shejtuje, lepiej się poczuje, jeszcze coś napiszę o wieśniakach, jakbym sam był wielkim miastowym. Pycha i arogancja za którą przyjdzie Ci zapłacić - tyle w temacie.

Za to Spotlight no proszę... na dychę... słaby film, ale dostaje Oscara, więc dajemy mu 10:)
Intruz jest ciekawszą produkcją od filmu Spotlight, który przy nim wygląda jak paradokument w którym próżno czekać na akcje. Może i na faktach, ale mogli z tego zrobić dobrej klasy dokument, a nie szopkę na cały świat z fabułą rozgrywająca się za biurkiem, w Polsce też się czasem kręci takie filmy (za paczkę fajek), nikt niestety im Oscarów nie daje (a sorry, Idzie jednak dali). A bezzasadne nadużywanie słowa "klasyka" sprowadza Cie do poziomu ucznia 1 klasy szkoły podstawowej.

Nie zrozumiałeś tego filmu, bo jest trudny, ciężki, typowo skandynawski. Tobie widać lepiej podchodzą inne filmy.
Tutaj cały film autor wbija nam do głowy, jakim beznadziejnym gościem jest główny bohater, jakim jest dnem.
W punkcie kulminacyjnym wyrzeka się go nawet rodzony brat i własny ojciec. W finałowej scenie główny bohater po prostu wymięka, poddaje się, rzuca ręcznik na ring... Ale ciekawe co zrobiłby taki kozaczek jak Ty, gdyby w kryzysowej sytuacji wyrzekła się go cała rodzina.
Całą tą sytuację wydaję się rozumieć tylko jego dziadek, który jest przepełniony agresją, nienawiścią a nawet chęcią zabijania i to on może być odpowiedzią na wiele pytań. To już zagadnienie na głębszy temat, tu jest zaledwie poruszony,
ale ile osób z Nas zna prawdziwe historie Naszych dziadków, pradziadków i ogółem przodków?
Ile osób mogłoby dzięki tej wiedzy bardziej zrozumieć samego siebie...
Siebie, swoje zachowanie i to, że Nasza wolna wola jest duuużo mniejsza niż Nam to afirmuje Kościół.
Każdy z Nas niesie swój krzyż. A jeśli już ktoś zginie to nigdy to nie jest dziełem przypadku.
Nawet gdy staniemy komuś na palcach u stóp, nie ma w tym ani grama przypadku.
Każde słowo, każdy gest...
Pamiętajcie, każdy niesie swój krzyż, tak jak główny bohater tego filmu.
Nasza wolna wola to jakieś 5-7% co sprowadza się do tego, że możemy wybrać czy będziemy nieść Nasz krzyż
z wewnętrznym spokojem (może i z uśmiechem na twarzy, co nie jest łatwe), a czy będziemy wtedy przepełnieni agresją i bezsilnością... Polecam rozwiązanie numer 1.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
emjazz

Zapraszałem do KULTURALNEJ polemiki. Zaczynanie odpowiedzi od oskarżeń o zaśmiecanie się w kulturalność się nie wpisuje.

Nie oceniałem głównego bohatera, a krytykowałem brak konsekwencji twórców. No i co ma do rzeczy Spotlight?!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones