PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=760304}
7,0 181
ocen
7,0 10 1 181
Gintrowski
powrót do forum filmu Gintrowski

Jego wygląd, jego głos, styl bycia, w końcu kręgosłup moralny. Kaczmarskiego zna każdy, Gintrowski to jeszcze nie oszlifowany diament, jakby czas czekał na niego, i przyjdzie taki okres że on i jego twórczość wejdzie w krwioobieg społeczny jak to ma miejsce w przypadku Żołnierzy Wyklętych. Gintrowskiego czeka mitologizacja, bo i na nią zasługuje w całej okazałości. Apropos jego wyborów politycznych, wcale mnie nie dziwi że Taka postać optowała za prawicową (PiS).

ocenił(a) film na 8
Wielki_ted

Akurat w tym zakresie pokazano tutaj słabość Gintrowskiego, który nie potrafił do końca odnaleźć się w nowych realiach. Środowiska prawicowe żerują na tego typu nieodosobnionych emocjach. Gintrowskiemu start w wyborach samorządowych z list PiS raczej te frustracje pogłębiło, może nawet ośmieszając - został wykorzystany i wypluty. Nie widzę tu podstaw do zawłaszczania tej postaci przez elektorat PiS, wręcz przeciwnie.

Mitologizacja i martyrologia to współcześnie raczej niecne narzędzia, z efektem odmiennym od zamierzonego. Akurat wg mnie Gintrowski tego ani nie potrzebuje i ani też by nie chciał. Z "kręgosłupem moralnym" też różnie bywa, gdy zajrzeć głębiej - także u bardów "S" - nie wchodząc w szczegóły, nie wypowiadałabym się tak kategorycznie. A skądinąd utwór "Nie będzie przebaczenia" mógłby być współcześnie hymnem opozycji, przekornie dedykowanym najbardziej znanemu prokuratorowi stanu wojennego, obecnie czynnemu (w łamaniu konstytucji) politykowi PiS, karierowiczowi którego nazwiska nie wymienię - bo nie warto. Myślę, że każdy przyzwoity człowiek krzywi się na ten widok, niezależnie od stanu kręgosłupa i wcześniej wykonywanych (lub nie) podniosłych pieśni.

Z tego, co pamiętam - o tym zresztą jest również to doku. I właśnie dobrze, że nie jest to jakaś apoteoza czy hagiografia, jak tu powyższy elektorat PiS by chciał. Nie tworzyłabym z Gintrowskiego ikony jakiejś partii politycznej, bo przez chwilę i bez sukcesu startował z jej list w wyborach samorządowych. On naprawdę na to nie zasługuje, zresztą nikt nie zasługuje na tworzenie takich pośmiertnych konotacji, gdy już nie można powiedzieć: "nie życzę sobie" oraz gdy realia polityczne tak bardzo się zmieniły (zdegradowały).

PS. Drażni mnie jak niektóre avatary percepcję pewnych zacnych osób odbierają strasznie subiektywnie i życzeniowo, próbując je zawłaszczyć i skategoryzować na podstawie jednej przesłanki - i to jeszcze bez zrozumienia, co jest tak naprawdę wyrazem braku szacunku do tej osoby, która była bytem niezależnym, myślącym i złożonym. Gintrowski to nie jest żaden "nieoszlifowany diament", którego da się ukształtować i "zmitologizować" wedle własnych potrzeb i intencji. Cóż za obrzydliwy pomysł. Zresztą jak już ktoś w pierwszym zdaniu pisze o "kręgosłupie moralnym", to należy co najmniej zachować ostrożny dystans, a najlepiej - przestać czytać, żeby się nie denerwować.

ocenił(a) film na 8
creep_

Nie był ikoną żadnej partii, ale wyraźnie opowiedział się przeciwko ówczesnej władzy - PO, która z partii postsolidarnościowej, konserwatywnej przeobraziła się w bezideowy projekt o którym marzył od dawna, aby go wcielać w polskie realia, Adam Michnik. "Socjalizmu z ludzką twarzą", Kiszczaka - "człowieka honoru", "patrioty" Jaruzelskiego, myśli przewodniej autorytetów z Brukseli, Rosji której trzeba się bać i składać hołd lenny oraz Kościoła z księżmi przed którymi "nie będziemy klękać". To tak z grubsza ujmując. Gintrowski był zbyt wolny żeby stać się politykiem, ale też zbyt honorowy żeby nie reagować na stan degradacji państwa od 2007 z jego punktem zapalnym w kwietniu 2010. Nikt nie ma zamiaru brać go na sztandary, ot polski patriota który zachował twarz do końca i nie próbował nawet farbować się na kogoś innego. Nie umiał, bo był właśnie "rycerzem". Śmiem twierdzić, że gdyby dożył czasów dzisiejszych, widząc neotargowicę w natarciu która przez przypadek przybrała szaty polityków opozycji, to jego głos słyszalny byłby jeszcze donośniej niż kiedykolwiek.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones