Byłem dziś na tym filmie w kinie , na festiwalu Włoski neorealizm i jego następcy”. Film bardzo mi się podobał. Nic dziwnego, że dostał złotego Lwa w Wenecji i nominacje do Oscara za najlepszy scenariusz. Można się przyczepić że momentami nudzi i wolno się rozkręca, ale mnie film bardzo wciągnął. Na uwagę zasługuję...
więcejFilm to nie tylko triumf reżysera, to także duży sukces artystyczny Vittorio de Sici, który odszedł tu od swoich standardowych ról śmiesznych, starszych donżuanów, stwarzając wspaniałą dramatyczną postać generała. Ponadto w roli Miller bardzo dobrze wypadł Hannes Messener.
można się przyczepić tu i wódzie, do paru scen i paru motywów. Zwłaszcza Polacy, ze swoją świadomością realiów II wojny światowej, mogę dostrzegać jako dysonans nieco "obyczajowe" i momentami mało wiarygodne potraktowanie nazistów. Jest trochę typowo włoskich sentymentalizmów i umowności, które osłabiają wymowę...