Odniosłem wrażenie, że reżyser tak bardzo chciałby być współczesnym Boshem (alegoryzm z odniesieniami religijnymi, człowiek a rzeczy ostateczne), ale tak bardzo mu nie wychodzi. Może dlatego, że niewiele nowego ma do powiedzenia w tym filmie... Niby wszystko dopracowane, ale jakieś takie niezbyt głębokie. Niestety.

niech pisze do mnie na pm

Gdzie można zobaczyć ten film ?

Gdzie mozna zdobyc ten film prosze o odp

Bardzo specyficzny film - niepotrafiące się porozumieć małżeństwo borykające się z
kryzysem zaufania żyje w zinstytucjonalizowanym otoczeniu. Miejscem akcji jest pustynia,
gdzie rozłożone gdzieniegdzie sprzęty domowe imitują mieszkanie. Małżonków odwiedzają
rodzice, agent ubezpieczeniowy, kosmetyczka, ekipa...

Piaszczysty krajobraz. Mąż i żona. odwiedziny rodziców. przyjazd prezydenta. ukrzyżowanie chrystusa...
w tych odnośnikach możemy skrócić cały film.
Lech Majewski niczym Pasolini czy Szulkin rozprawia się z mitem o bohaterstwie i pokazuje jacy to ludzie są głupi i przywiązani do przedmiotów. O tak mości panowie !...

Nasuwa mi się skojarzenie z teatrem absurdu.... Chętnie obejrzę jeszcze raz:)

Wspaniała satyra na Amerykę. Dobrze byłoby zmusić wszystkich Polaków do obejrzenia tego filmu, może nie klęczeliby tak przed białym bratem.

Pierwszy raz zobaczyłem ten film na Festiwal;u w Gdyni w 93 roku i tam też uczestniczyłem w konferencji prasowej z reżyserem. Niesamowity film. Byłem pod wrażeniem i budziło we mnie podziw, że taki film potrafi zrobić nasz rodak ( mieszkający na szczęście w USA), nie ograniczony Polską prensjonalnością i bylejakością....

Nie wiem kto jest autorem tego tekstu, ale nie za bardzo zdaje sobie sprawę z tego co pisze. Film powstał w Polsce, na wydmach w pobliżu Łeby.

Po średnim "Locie świerkowej gęsi" oraz monotonnym "Więźniu Rio" Lech Majewski w końcu nakręcił udany film. Jego zamiarem było uwspółcześnienie Ewangelii, tak by językiem mydlanej opery opowiedzieć o przesłaniu zawartym w Piśmie Świętym. Swój obraz "namalował" łącząc świadomy kicz z poezją, dzieląc dzieło na 9...

Wie ktoś, coś? :/