W mojej nic nie znaczącej ocenie całkiem dobre kino z niebanalną historią i banalnymi dodatkami. Aktorsko świetnie więc i oglądało się przyjemnie choć mocno szaro i buro, choć bieda i wszechobecna depresja malowała się w tle.
Jakby ta konkretna sytuacja miała faktycznie miejsce w rzeczywistości, a twórcy wpadli tam z kamerami, wszystko nagrali, ale nikt ich nie zauważył. Monolog pani Burmistrz, po powrocie z wizyty duszpasterskiej świętej trócy i po tym jak kazała wynosić się "budowlańcowi"... Ja miałam tylko oczy Kota w Butach. Wielkie...
a do tego fikcyjny, zginął.
Mój kolega mówi, że ludzie to bydło. Wyłączając pewien odsetek wyjątków trudno się z tym nie zgodzić. Ten film to niezbity dowód tej tezy. Uczciwy Rosjanin (sic!), człowiek wrażliwy, walczy o życie prawie tysiąca ludzi (?). Kto obejrzy film do końca, zobaczy reakcję tych, którzy powinni z...
znacie inne rosyjskie ciekawe tytuły ??
przyznam, że nie interesowałem się wcześniej ruskim kinem, ale chciałbym to nadrobić.
Po pierwsze świetne kino. Ogląda się z zapartym tchem. Żywe postaic, prawdziwe sceny, dialogi. Najbardziej za to podobało mi się, że film ukazał obydwie strony tej sytuacji. Oprócz świetnie pokazanego świata "wierchuszki", film tez świetnie pokazuje nieporadność i jednak niedostosowanie głównego bohatera do realiów...
dureń to co zrobić z oglądającego durnia ?czy durniem jest ten co kręcił ten film a może tym durniem jest hydraulik który coś zauważył
z tym domem a koniec końców z domem Nic się nie stało...
Początek jako taki film jedyny plus pokazuje jakim krajem jest Rosja syf kiła i mogiła dziadostwo na każdym kroku...
Ale innych filmów rosyjskich w Europie raczej nie zobaczymy. Zachód chętnie nagradza i kupuje takie filmy. Są bardzo przydatne w obecnej polityce wobec Rosji.
W Polskiej telewizji już od dawna nie widziałem innego filmu, aniżeli takiego, który w jakiś sposób pokazywałby FR w niekorzystnym świetle.
I jeszcze jedna...
Patriotyzm, nacjonalizm. Nikt obcy nie będzie nam patrzył na ręce. Tak aktualny w dzisiejszych czasach patologicznej PiSPolski. Doskonały przykład kierunku do którego zmierza dzisiejsza władza w Polsce.
Zero przestrzeni na własne interpretacje, maksymalnie topornie przedstawione wydarzenia. Prościutka fabuła pozbawiona jakichkolwiek zaskoczeń odbiera chęć sprawdzenia tytułu do końca. Porównanie filmu Bykova do twórczości Smarzowskiego to duże nadużycie.