Kim był drugi pobity człowiek? Musiał być mieszkańcem 9-piętrowca, ale nie pomagał głównemu bohaterowi wyprosić wszystkich na zewnątrz. Więc dlaczego go też skopali?
wiesz jak jest, gdy patologia jest w furii to wszystko się może zdarzyć.... przechodzę często z pieskiem obok pewnego podwórka gdzie jest kilka psów, którymi raczej nikt się nie interesuje specjalnie, jedyna ich rozrywka to awantury przy ogrodzeniu i ewentualnie między sobą. Puenta jest taka, że nie rzadko gdy sobie przechodzę to wszystkie zajadle szczekają jak jeden mąż w moją stronę jednak... czasem zanim minę ich ogrodzenie a czasem gdy już jestem poza zasięgiem jeden rzuca się na drugiego i rozpoczyna się naparzanka wewnętrzna - cóż tak już jest wśród zwierzęcych instynktów.