Yuriy Bykov swoim obrazem "Durak" wciska nas skorumpowany świat rosyjskiej rzeczywistości, przeciwstawiając temu jednostkę Dimy Nikitina.
Dima Nikitin, młody, uczciwy człowiek, studiujący inżynierię hydraulik, z żona i małym dzieckiem mieszka ze swoimi rodzicami w miniaturowym mieszkaniu wielkiego bloku.Obraz rodziny Dimy to ludzie oderwani, odklejeni od rzeczywistości, jakby z innej gliny ulepieni, nie kradną, nie oszukują, cudzą własność szanują, patrząc na wzór cnót, trudno zrozumieć, że są Rosjanami i jak trudno im żyć uczciwie, ponieważ otoczenie źle ich postrzega.
Zasada, że wszyscy kradną jest czymś naturalnym, każdy, kto postępuje inaczej jest wrogiem społecznym.
Reżyser wprowadza nas w szarą rzeczywistość, patologiczność, korupcję, zasadność "ręka rękę myje", każdego da się kupić.
Dima zostaje wezwany do jednego z osiedli, zastępuje inżyniera, który poszedł w "cug" , na miejscu odkrywa , że fundament bloku jest uszkodzony a pęknięcie ściany jest na całej linii od parteru do dziewiątego piętra, rura pękła z wodą. Remont został prowizorycznie przeprowadzony, a pieniądze zostały podzielona na włodarzy. Blok jest zagrożony, mieszka w nim 820 osób, jest noc i trzeba zarządzić ewakuację bo do 24 h blok runie i spowoduje katastrofę. Włodarze z panią burmistrz świętują. Dima podejmuje walkę aby ratować ludzie, blok i jego mieszkańcy nie są świadomi niczego, trwa tam niekończąca się balanga, skupisko "patologiczne", alkoholicy, narkomanii, przemoc domowa, krzyki, prostytucja. Dociera do pani burmistrz, ostrzega przed niebezpieczeństwem, zostaje wysłana ekipa, która sprawdza zasadność ewakuacji. "Ryba psuje się od głowy" i tak wygląda pogląd na w/w sprawę, szukanie rozwiązań w tej sytuacji, procedura, która ukryje korupcję i zaniedbania. Oczekiwanie, bierność i tłumienie kłębowiska żmij, zglinizny, alkohol leje się, chocholi taniec trwa, sytuacja kontrolowana w wąskim gronie.
Łapówka to drugie imię każdego Rosjanina, nie można dzielić, ponieważ dla wszystkich nie wystarczy, sort lepszy może żyć, w sytuacji zagrożenia kogoś rzuci się na żer, aby procedura wyciągania ręki mogła wrócić do normy.
Doskonała rola pani burmistrz Nina Galaganova (Natalya Surkova), ludzka strona obnaża się i tylko na chwile interes zwykłego człowieka jest na widelcu....by za chwilę dobro nadrzędne jej kolektywu funkcjonowało, układy zakorzenione nie mogą zostać zniszczone.
Planeta ziemia może poświęcić patologię ludzką. Heroizm ponosi klęskę.
Artyom Bystrov w roli Dimy wiarygodny, zdeterminowany. Polecam doskonałe kino.