Książka "Chodźmy razem", na podstawie której zrobiono ten film, jest świetna, bardzo przyjemnie
się ją czytało. Przedstawiała w ciekawy sposób całą historię - z perspektywy zarówno Amy, jak i
Jacka. W książce było wiele emocji i scen erotycznych. Natomiast film został totalnie spłycony,
nagrany na wzór tandetnej...