Ten film to przykład dość powszechnego w ostatnich czasach niefajnego zjawiska, które wynika z
niemocy twórczej reżyserów, a które objawia się powstawaniem gniotów roszczących sobie
pretensje do bycia dziełami sztuki. Gnioty takie cechuje baza w postaci dość ponurego w
wymowie scenariusza, żerującego na dramatach...

"Ku memu zdumieniu zamiast dobrego kina otrzymałem bełkotliwą powiastkę udającą kino minimalistyczne, lecz pozbawioną samodyscypliny, bez której tego typu projekty skazane są na porażkę. ".Takie zdanie widnieje powyżej w recenzji tego filmu i trudno z nim się nie zgodzić. Film jest amatorskim bełkotem bez specjalnej...

Nie jestem pewien, czy użyto gotowca autorstwa Popol Vuh, czy odegrano ten motyw, ale nawiązanie do "Gniewu
Bożego" jest dość oczywiste. Czy mi się wydaje?

Obejrzałem film dwa razy i ciągle nurtuje mnie jedno. Dlaczego prawie wszyscy w tej wiosce aż tak nie lubią głównego bohatera? Od samego początku reagują na niego jak sfora dzikich psów na kota, choć nie jest tak do końca obcy (Fauna jest w końcu jego siostrą). Pytanie: właściwie z jakiego powodu? Niestety, panu...

Jakie jest zakończenie filmu? Zatrzymałam się na tym jak ta dziewczyna leżała w łóżku i ten brat robił
jej okłady. Co było dalej?

"Delta" bardzo przypomina klimatem filmy Kim Ki-duka ( szczególnie "Łuk")
Wycisza, nastraja...pozostaje w pamięci.

Dla większości ten film z pewnością nie będzie niczym szczególnym, ale wydaje mi się, że komuś kto kiedykolwiek miał styczność z kulturą wiejską, da "coś" do myślenia. Jednych sceny akcji i efektów specjalnych będą trzymać w ogromnym napięciu, innych z kolei długie sceny z nieruchomymi ujęciami przyrody. Ja...

Czekałam aż film pojawi się w którymś z krakowskich kin, ale się nie doczekałam. Czy może ktoś mi go użyczyć? :)

Film, nawet dokumentalny, nie przedstawia świata, tylko jego wizję stworzoną przez reżysera. Jest
sztucznością, ale przecież działa na nas widzów w sposób jak najbardziej realny. Siedzimy na
widowni i reagujemy na tę grę świateł na białej szmacie jak na coś prawdziwego.

W dużym skrócie mówiąc, dla mnie kino...

*spokojne wody dunaju i spokojna historia to nie wszystko
*węgierski ależ to język!

Ogólnie film nieźle przynudza !
A akcję można porównać do żółwia ,który z resztą towarzyszy w filmie...
Film spokojnie można sobie darować !

To w gruncie rzeczy prosty film. I jako taki może rozczarować. Mnie zauroczył swoim nastrojem, pięknie fotografowaną naturą, parą głównych bohaterów, no a do tego zaskoczył subtelnością środków, której bynajmniej nie spodziewałem się po filmie twórcy kuriozalnej 'Joanny' sprzed kilku lat. 'Delta' skojarzyła mi się z...

niezwykla plastycznosc kadrow, sama historia, jej przebieg i zakonczenie powalajace.. polecam.