Ten film wyznacza jednak nowe standardy debilizmu i tandety. Totalna strata czasu.
z Seagalem jest raptem kilka dobrych filmów i są to przedewszystkim jego wczesne produkcje nim dalej tym gorzej , według mnie filmy godne uwagi z nim Nico ponad prawem , wygrać ze śmiercią , wybraniec śmierci ,Liberator , mroczna dzielnica oraz szukając sprawiedliwości i być może maczeta (nie oglądałem jeszcze ) reszta jest słaba albo bardzo słaba i można sobie odpuścić.
Ej od Seagala się odczep. Przed 2000 jego filmy były bardzo solidne w porównaniu z innymi ffilmami akcji, a sceny walki były świetne. Niestety teraz robi kaszanę straszną, ale i tak go lubię i uważam że aktorem jak na kino akcji i postacie jakie gra jest dobrym a na pewno lepszym niż Arnold "Terminator" czy Van Damme
jedyny plus tego filmu to dwa kawalki celldwellera... cala reszta to typowa slabizna stevena krecona po 2002
cienki ten film, stefan rusza sie jak slon , a jak kopnie to przeciwnik leci 10 metrow dalej. szczerze w tych walkach to malo co widac, tak krecili zeby ukryc niedociagniecia ale i tak im nie wyszlo. do tego to podkladanie scenerii komputerowo, np. scena jak stefan leci samolotem a japonka i jej partner patrza przez lornetke. nawet to nagrali w studiu bo ciezko bylo ta scene zrobic na dworze... masakra