Na forum brakuje interpretacji, więc pokuszę się o jedną, bo nie jest to łatwa do odbioru produkcja.
Szara Czapla jest w wielu japońskich dziełach symbolem pośrednika między życiem a śmiercią. I to właśnie do takiej krainy trafia cichy chłopiec w żałobie. Brama to wejście do krainy umarłych. Dążą do niej cienie przepływające przez krainę. Którzy już się niemal do niej przenieśli . Białe duszki- żywiły się wnętrznościami co jest jasnym nawiązaniem do łona matki. Wylatywały w powietrze po raz pierwszy od dłuższego czasu dlatego, że skończyła się 2 wojna światowa i wracała dzietność w Japonii. Zjadały je ptaki przeniesione do tej krainy które nawet nie miały wyboru i musiały to robić - jasny motyw antywojenny wypowiedziany przez umierającego ptaka.
Motyw wieży i króla został zainspirowany zaś animacją król i ptak o której reżyser wypowiadał się bardzo pozytywnie. Papugi zamieszkujące Królestwo nie mogły zjeść macochy w ciąży, bo płód należał do ich królestwa. Sama kobieta trafiła tam do sali do której nikt nie powinien wchodzić, co symbolizowało trud porodu kobiety i sytuację między życiem a śmiercią, w której znajduje się ze swoim dzieckiem w brzuchu. W zależności od wydarzeń będą mogli trafić do odpowiedniej krainy. Matka chłopca miała moc płomieni tu oczywiście odniesienie do jej śmierci w Tokio. Chłopiec mógł zostać w krainie wyobraźni dowolnie kształtowanej ale podjął trudną i prawidłową decyzję o powrocie do rzeczywistości i zaakceptowaniu jej. Pogodził się ze stratą i zaakceptował macochę symbolem czego jest biały klocek, potężny talizman który wyniósł ze sobą. To czysty, silny fundament z którego moze budować własną wieżę (przyszłość i świat wokół niego) w prawdziwym świecie. Warto dodać, że jest tu wiele odniesień autobiograficznych - autor przeżył 2 wojnę, spędzał dzieciństwo bez chorej matki, przeprowadzili się na kilka lat ja wieś a ojciec był dyrektorem fabryki produkującej części do samolotu. Genialny reżyser stworzył więc swoje Magnum Opus w którym zmierzył się z przeszłością i rozliczył z twórczością. Postawił sobie pomnik, może trochę chaotyczny ale piękny wizualnie i przepełniony symboliką oraz biografią.