Może dlatego, że w filmie jest pełno czarnego humoru. By zrozumieć treść żartów należy bardziej wgłębić się w ich znaczenie. A co do fabuły filmu to nie do końca się zgadzam z twoją opinią- prawdą jest to, (spoiler) że fabuła opowiada o chęci zarobienia przez galów wielkiego majątku. To odnosi się również do sytuacji polskiej młodzieży, która opuszcza swój kraj i wybiera życie za zagranicą, życie w luksusowych mieszkaniach, pracę wynagradzaną obcą walutą... Mimo małej ilości żartów, widza na pewno zainteresuje to co się dzieje na ekranie (mnie w każdym razie zaciekawiło), fakt- nie wybuchałem niepohamowanym napadem śmiechu, ale czasami w niektórych momentach uśmiechałem się lub rechotałem słuchając dialogów, niektórych postaci.

Dla mnie natomiast to perfekcja. Od tak dawna nie było tak świetnie zekranizowanego zeszytu z "Asteriksem", przeniesiono dosłownie wszystko. Charakterystyczny kulfoniasty wygląd postaci z ich sposobem poruszania się. Ironiczny i sytuacyjny humor, styl wypowiedzi Cezara. Jestem bardzo zadowolony, a ta część cyklu udowadnia nam słabość filmów aktorskich. Jak ekranizować A&O to tylko jako animacje!