"najpiękniejszy film świata", to A'nS jest moim jedynym kandydatem.
Obcowanie z tym filmem jest niczym orgazm, nie da się opowiedzieć - trzeba to poczuć samemu.
Zresztą, co ślepemu z opowieści o kolorach.
Nie zastanawiam się nad tym, czy przez taki okres czasu rzeczywiście złapał te wszystkie sceny, czy walił biczem po grzbietach gepardów, aby układały się jak puzzle.
Jestem widzem. Widzem widzącym w tym dziele rewelacje.
Tu nie ma złych bandytów, sprawiedliwego bohatera, wybuchów, kaskaderskich popisów. Tu jest tylko...
Piekna, delikatna, pokazujaca wiez miedzy ludzmi a zwierzetami.
Osadzona w malowniczych, zapierajacych dech w piersiach krajobrazach.
Po prostu esencja doskonalosci.
Dla jednych estetyczna uczta, dla innych glebokie przezycie duchowe.
Na pewno antidotum na lejaca sie z wieksosci filmow przemoc.
Impresja artystyczna. Ale jaka...
Widziałem sporo dobrych filmów z tej kategorii, poczynając od Reggio i Fricke, ale to co zobaczyłem przeszło moje najwieksze oczekiwania. Zarówno od strony wizualnej, muzyka, słowo. Klimat.
Czysta poezja, dzieło mistrza. Niesamowite. Brak słów.
Po prostu to trzeba zobaczyć...
wziąśc pięknych modelów artystyczna taśmę ,kręcić puste sceny ograne w zwolnionym tempie bez żadnego konceptu,, i pokazać piękną więź miedzy ludźmi i zwierzętami,taki sam film mogli by nagrać sowieci w łagrach,co za obrzydliwi ludzie brali udział w tym projekcie,pod płaszczykiem jakiejś totemowosci natura...