Mnie drugi epizod bardziej zadowolił niż pierwszy. Ach, no i ta skarpetka <3

Mam takie samo wrażenie. Niestety drugi epizod nie dorównuje poziomem pierwszemu, nie tylko pod względem długości, ale i fabuły, która, według mnie, była najlepsza ze wszystkich serii od TT. Drugi epizod przyniósł w większości rozczarowanie - a na tak długi czas spodziewałem się czegoś tak długiego jak jedynka (np. drugi odcinek gry o tron wyszedł błyskawicznie szybko - podobnie jak tłumaczenie xD) Kiedy bohaterowie przerywali sobie historię, kiedy drugi zaczynał koloryzować - to w 1 epizodzie było genialne! A tu: spadł ze schodów i plama krwi :\ Brak ważnych decyzji. Z Przystojnym Jackiem to chyba jest tak, że co odcinek będzie się pojawiał ktoś znany z serii, nieważne czy uda im się go sensownie wpasować czy nie xD. Mam tylko nadzieję, że na 3 epizod nie będziemy tyle czekać, i że poprawi on to potknięcie - chociaż o ten humor z 1 epizodu...

Oj tam, oj tam. Jack akurat był idealny! "Wallethead" i um... manewrowanie ręką przy kroczu Vaughana - bezcenne! :D
Tak jak i ostatnio grze towarzyszył świetny soundtrack, szczególnie podobała mi się scena przy wypadaniu Rhysa i Vaughana z pojazdu.
Jednakże zgadzam się, że komedii było trochę mniej niż w pierwszym odcinku, "bro, bro, bro" to nic w porównaniu z np. sceną z umową, w której Rhys doprowadza do płaczu Augusta, czy świetnych scen z Loader Botem.
A Fiona jak zwykle irytuje. Dlatego też przy ostatnim wyborze Jack all the way!

Racja, Jack był świetny ^^ Ale gdzie była ta ręka? Bo chyba tego nie pamiętam, albo nie zauważyłem xp

Jak dla mnie to Fiona nie jest irytująca, ale jest słabo... eee... nakreślona? Sterując Rhysem wiemy z kim mamy do czynienia i łatwo go określić, Fiona jest bardziej skomplikowana. Przynajmniej dla mnie, bo jedyne co mogę o niej powiedzieć to to, że jest wygadana, ale to można powiedzieć o większości postaci p; No i Fiona jest moją ulubioną postacią, więc oczywiste, że to jej zaufałem <3 (Btw. jak się kończy zaufanie Jack'owi? :o)

Kiedy zaufasz Jackowi, on znowu przejmuje kontrolę nad mechaniczną ręką Rhysa, wykonuje nią jakąś sekwencję ruchów i udaje mu się zapanować nad tymi latającymi robotami. Scena kończy się opadnięciem szczeny Walletheada i innych :D.

A scena z ręką Jacka przenikającą krocze Vaughna ukazuje się tylko tym, którzy postanowili nie mówić Panu Umięśnionemu o obecności Przystojnego. W przeciwnym razie dostajemy scenę, w której Vaughn opowiada o obsesji Rhysa na punkcie Jacka :)

Jako postać sama w sobie tak - wprowadza trochę humoru i zamieszania, ale sam fakt jego pojawienia się w grze póki co naciągany - oczywiście mogę zmienić zdanie gdy wyjaśni się nieco więcej, póki co to mi wygląda jak wciśnięcie na siłę lubianej przez fanów Borderlands postaci. Też na końcu wybrałam Jacka, ale dlatego że pomysł Fiony wydał mi się głupi. Nie zdziwię się jeśli konsekwencją tego wyboru będzie śmierć Sashy/Vaughna, nawet mimo tego iż uśmiercanie bohaterów jakoś mi do tej produkcji nie pasuje.
Na kolejny odcinek przyjdzie pewnie długo poczekać, na pocieszenie pozostaje fakt że wiele wskazuje iż trzeci odcinek GoT tuż tuż...

Miałem podobny niedosyt po pierwszym przejściu. Czegoś brakowało, wydawało mi się, że powinniśmy dostać więcej po tylu miesiącach czekania. Zagrałem kolejny raz i jest dużo lepiej. Po prostu dużo w odcinku spraw czekających na wyjaśnienie - czym jest GP, dlaczego Athena była taka zawzięta, czemu miała metaliczny głos i czerwone oczy, co szefowa Augusta ma do Fiony i Sashy, jak Vasquez odnajduje ich na Pandorze, czy Kroger i Finch odegrają większą rolę, co dalej z Jackiem i jakie ma on znaczenie dla Hyperiona, no i finał - jakim cudem dadzą radę wyjść z tego cało? Jeśli Telltale zdoła wyjaśnić i powiązać to wszystko to super, nie będę miał do "Atlas Mugged" żadnych pretensji.

Polecam ponowne przejście epizodu. Starcie z Atheną wygląda nieco inaczej w zależności gdzie Rhys i Vaughn polecą najpierw.

Co do Vasqueza, który ciągle nas namierza to myślę, że Rhys ma jakiś nadajnik w swoim mechanicznym ramieniu czy coś. W końcu Vasquez mówił coś o swoich zabawkach ;p Mnie jeszcze ciekawi co Hypirion ma Rhysa, bo przecież kazali Walletheadowi sprowadzić go tam na górę, bo chcą mu zrobić jakieś badania, może tamtejsi naukowcy wiedzą o Jack'u?

Zauważyłem coś co mnie trochę zaniepokoiło, ale nie mogę założyć osobnego tematu, więc napiszę to tutaj xd

Co się stało z Vaaghnem i Sashą?! Nie widzimy ich kiedy Fiona i Rhys opowiadają swoją historię temu dziwakowi! ;-; Zginęli? Sprzedali nas i potem uciekli? Boję się nawet o tym myśleć D: