Z South Parkiem styczność miałem tylko głównie za pośrednictwem pełnometrażówki. Nie oglądałem odcinkowego serialu - co jest jednak błędem przed rozpoczęciem gry - a dopiero po przejściu gry natchnąłem się na serial.
Dobrze mówili. Od fanów dla fanów. Nic dodać nic ująć.
Gra jest piękna pod każdym względem :P jeśli tak to można ująć.
Ubawiłem się po pachy.
Tony pięknych obrazoburczych z kloaki rodem humorów , docinków i bezeceństw.
Trochę akcja siadła na samym końcu gdy prezydent ukradł kijek, pojawił się Freeman i cała ta powtarzalna walka z Kennym. Trochę zaczęło to nużyć, dlatego nie walnąłem 10tki.
Ale grube 9+/10 się należy.
Napewno warto przed zagraniem obejrzeć serial, bo np otwierając szafy dla mnie nie było tam nic odkrywczego. A wiem, że fani serialu potrafili spędzić kilka grubych minut podziwiając wnętrze szafy i wyliczając z którego odcinka są znajdujące się w niej pier.dolety.
Naziści - głównie zwierzęta no miażdżą :D
Oraz jedna z najciekawszych misji to poszukiwanie bomby u Pana Niewolnika. No kurna arcydzieło :D :D :D
ubawiłem się tam po byku.
Dobry rpg, z doskonałym humorem.
Napewno warto sięgnąć jeśli kto lubi taki kloaczny humor.
A teraz wracam do serialu :P