PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620107}

Siren

7,6 127
ocen
7,6 10 1 127
Siren
powrót do forum gry Siren

Uwielbiam survival horrory, do tej pory grałem w ich ponad 60 (i mam tu na myśli tylko te z widokiem z trzeciej osoby, w stylu "Alone in the Dark" i "Resident Evil"). Ostatnio sobie nawet kupiłem PS2, żeby zaliczyć te, w które na innej platformie nie są dostępne. Oczywiście jedną z gier, które wszyscy polecają jest "Forbidden Siren". Oj, tym razem się rozczarowałem. Klimat faktycznie gra ma niezły (choć nie oszukujmy się - do "Project Zero" nie ma porównania), ale jest tak irytująca, że szybko odechciewa mi się w nią grać. Nie podoba(-ją) mi się: 1) podzielenie gry na mini-epizody, w których zwykle chodzi o dojście z punktu A do punktu B, ewentualnie zebranie jakiegoś przedmiotu i użycie go po drodze; 2) cały ten sight-jacking; 3) to, że bohater ginie od zaledwie dwóch strzałów, a snajperzy potrafią trafiać nawet na ślepo; 4) ukryte zadania (jak bez opisu się domyślić, że w misji numer 3 poza ucieczką, powinienem jeszcze znaleźć radio i wsadzić je do wiadra od studni?); 5) mapa i wydawanie komend przy pomocy trójkąta (strasznie topornie to rozwiązali); 6) okrutny dubbing; 7) misje eskortowe i respawnujący się przeciwnicy (to ogólnie jedne z najgorszych rzeczy w survival horrorach, ale przy pozostałych wadach, te aż tak tu nie rażą). 8) fałszywe checkpointy (o tym tylko czytałem, jeszcze nie dało mi się to we znaki - gra ponoć nie zapamiętuje tego, jaki przedmiot podniosłeś lub użyłeś przed dojściem do checkpointa, więc jeśli się zginięło, to i tak trzeba się wrócić i wykonać to ukryte zadanie jeszcze raz). Nie wiem czy zmuszę się do przejścia tej gry, na pewno sięgnę po dwie kolejne części, bo ponoć są bardziej dopracowane i może mniej będą mnie irytować. Póki co, jestem okropnie rozczarowany, zwłaszcza, że grę kojarzę z różnych rankingów na najlepsze survival horrory poprzedniej generacji.

ocenił(a) grę na 7
Malignus

wczoraj zacząłem grać i mam podobne odczucia.. idiotyczne, krótkie misje, które sprowadzają się do przejścia z punktu A do punktu B, każdą akcję trzeba wykonać trójkątem na padzie, wysoki poziom trudności. Pogram trochę, a jak będzie dalej taka toporna to podziękuję.

ocenił(a) grę na 9
Malignus

Całkowicie się z tobą nie zgadzam.
1) Mi się podoba te podzielenie na misje, ciekawy pomysł.
2) Sight Jacking minusem? Chyba jesteś hejterem...
3) Z tym sie zgadzam już zgadzam.
4) To już dziwactwo Forbidden Sirena.
5) Nie sprawia mi to problemu. Jeżeli tak bardzo tobie się nie podoba mapa, zagraj w 2 tam jest pokazane gdzie jesteśmy.
6) Także się zgadzam.
7) Na serio nie rozumiem co w tym jest złego.
8) To też nie minus. Po prostu trudność gry daje się we znaki.

ocenił(a) grę na 10
MrBrut

Fakt gra nie jest dla byle plebsu :D

ocenił(a) grę na 10
Malignus

1) podzielenie gry na epizody jest fajne
2) Sight Jacking to rozpoznawczy produkt Sirena i jest swietny do prawdziwych survivor-horrorow jakim bezwatpienia jest Siren
3) A ile strzalow jestes w stanie zniesc 50? Chlopie za duzo grasz w akcyjniaki dla dzieci takie jak nowe Residenty i mylisz je z genialnymi, realistycznimi horrorami jak ten. Nie wiedzialem, ze realizm moze byc dla kogos minusem.
4) Ukryte zadania sa ukryte dlatego, ze wcale nie musisz ich wykonac, zeby przejsc gre, to taki uklon w strone najlepszych graczy, a Ty to odbierasz jako minus no nie chyba tworcy pojechali Ci po ambicji i odplacasz sie hejtem.
5) Nie widze problemu.
6) Dubbing we wszystkich azjatyckich horrorach nie jest najwyzszych lotow.
7) Tez kiedys nie lubilem respawning aleto bylo wtedy jak gralem wlasnie w gry typu Residen Evil, bardziej akcyjniaki dla mas niz Hardcore. Teraz przywyklem.
8) Lubie wyzwania.

ocenił(a) grę na 9
aproxx

Pokręcona fabuła,sight-Jacking,mroczny klimat i mroczna muzyka skutecznie nadrabiają ciężkość tej gry.
Fakt dwójka się znacznie poprawiła,szczególnie muzyka w FS2 to majstersztyk mroku i niepokoju.

ocenił(a) grę na 8
aproxx

Zgadzam się.Uwielbiam japonskie klimaty i Forbidden Siren to jeden z moich ulubionych horrorów wogóle.I zawsze bałem się określać tą gre realistyczną.Jedyny minus tej produkcji to misje poboczne oraz polecam fanom japońskich klimatów gry od "Japan Studio" gdzie stąd wydobyły się gry "Gravity Rush","Knack"(Może to nie jest gra o Japonii ale ta gra przypomina anime) czy "Rain".Polecam ale tylko dla ludzi którzy mają większe IQ ponieważ gra nas zmusza dość często zmusza do myślenia.

ocenił(a) grę na 8
aproxx

Pisałem do aproxx'a.

ocenił(a) grę na 10
Malignus

Wlasnie koncze ta gre. Samo poznanie jej mechanizmu zajelo mi 20- 30godzin grania. Na razie mam zrobione 35godzin na save'ach czystej gry dodatkowo cofalem sie kilka razy wczytujac poprzedni zapis wiec bylo tego troszke wiecej. Przez to pierwsze 20godzin samemu chialem polamac pada ale ciesze sie, ze wytrwalem do 1\3 gry bo od wtedy bylo juz z gorki [znajac juz jak ta gra dziala] i nie wyobrazam sobie nie zaliczyc tego majstersztyka bo smialo mozna tak nazwac ta nietuzinkawa i nielatwa japonska produkcje. Typowy nagrzewacz pada na takich tytulach jak Call Of Duty to raczej nie ma jej w ogole po co odpalac

Wracajac do tematu to co do motywu z radiem i studnia to nie wiem jak ty grales w ta gre ale zaraz na poczatku tej misji jest <HINT> zeby zbadac ten dom gdzie znajduje sie radio i zbadac tez studnie. Moze nie znasz angielskiego ale pisze jak byk wiec bardzo marny jest ten twoj argument. Sa o wiele trudniejsze misje niz ta ze studnia. W niektore gralem po 50-60 razy zeby w koncu przejsc bo ciagle myslalem, ze wszystko zebrane i zrobione, a okazywalo sie, ze jednak nie... Ta gra to wzor dla wszystkich innych horrorow zwlaszcza dla dzisiejszego chlamu, wsrod ktorego prozno szukac takich perelek. Smutne to ale pewnei juz zadna produkcja nie zblizy sie klimatem do Sireny bo nastaly takie czasy jakie mamy. Ponadto nowa grafika jakos nie pasujE do horrorow, ktore wygladaja bardziej komiksowo niz straszniz tymi wszystkimi pieknymi kolorami. Bo nic nie przebije tej ponurej grafiki w horrorach z play station 2 na 50+ calowej plazmie.

ocenił(a) grę na 9
aproxx

Z tego co pamiętam najbardziej mnie zdenerwowały misje z tym ręcznikiem i zamrażarką lekko mówiąc :D

ocenił(a) grę na 10
radas1998

No ta plansza tez mi sprawila nie lada trudnosci, sam recznik to nic, ale w tej misji trzeba bylo od ulicy podejsc do zamknietych drzwi i krzyknac, zeby otworzyli od srodka i wyskoczyli. Dzieki tej misji nauczylem sie zeby sightjackowac cale misje i budzic tych co spia zamknieci w swoich mieszkaniach.

ocenił(a) grę na 9
aproxx

Albo misje skradankowe po powtórce,ktoś cię zauważy koniec misji Boże :p

ocenił(a) grę na 10
radas1998

Ehhh te akurat nie byly takie trudne przynajmniej dla mnie, najgorsze byly momenty jak naprawde czlowiek przez dlugi czas nie wiedzial co zrobic i przechodzil ciagle te same, zapetlone misje jak wlasnie ta misja z zamrazarka, jednak ja mialem w niej problem z czym innym. Ale radosc po ukonczeniu tej gry nie ma sobie rownych. Z zapisow wynikalo, ze mialem 110 godzin czystej gry nie liczac tych kiedy cofalem sie w savach, bo pamietam takie wydarzenie tez mialo miejsce.

ocenił(a) grę na 9
aproxx

Ja właśnie miałem pecha jeśli chodzi o te powtórzenia,wracając do moich problemów,Shibito zawsze mnie gdzieś z kilometra wykrywali i to było najgorsze :P

ocenił(a) grę na 9
radas1998

Ale satysfakcja z przejścia tej gry jest 100x większa niż przy przejściu Bloodborne czy trylogi Dark Souls.W sumie jak przeszedłem zakazane syreny to żadna gra już nie bbyła dla mnie tak trudna

ocenił(a) grę na 10
radas1998

Takie gry bedzie sie pamietac do konca zycia nie to co casualowe gowienka co nie. A jakie wrazenie zrobil na Tobie ostatni boss i walka z nim w morzu krwi :D ?

ocenił(a) grę na 9
aproxx

Dziwny był :D ale tak można opisać całą grę xdd

aproxx

Spoiler, pahiociotto ogarnij się.

ocenił(a) grę na 10
Sopuch

Jaki spoiler ?

aproxx

OSTANIA WALKA

ocenił(a) grę na 10
Sopuch

I to jest spoiler ? Sprawdz definicje spoilera. To zdrada fabuly albo czegos kluczowego dla rozgrywki ... A wymienienie jednego z bossow to zaden SPOILER ... Widac dzieci dzisiaj naduzywaja zapozyczen z jezyka angielskiego nie znajac dobrze ich definicji.

aproxx

Przykro mi, że twoje gusta nie są dostatecznie wysublimowane by wyjawienie jakichkolwiek szczegółów na temat finałowego bossa pisało w twojej świadomości grubymi, ociekającymi chamstwem i lekkomyślnością, literami słowo spoiler. Czytając twoje posty wyobrażam sobie, że musisz mieć wysokie mniemanie o sobie, lecz wiedz, iż w rzeczywistości małe pieski szczekają najgłośniej. Hardcore to może jesteś, ale w klikaniu przycisków na padzie i puszczaniu kaset wideo, chociaż trochę mało tych ocen masz jak na hardcore'a... Tak na marginesie mam 22 lata.

ocenił(a) grę na 10
Sopuch

Jesli przeszkadza ci moje klikanie przyciskow na padzie to co robisz pod pietnastoletnia gra na ps2 na filmweb ? Czyzby problemy natury egzystencjalnej cechujace sie przewlekla hipokryzja i niemoznoscia samookreslenia az tak namieszaly ci w glowce ? Prawisz o sublimacji gustow, a sam nie masz na tyle jaj zeby przedstawic swoj szerszej publice ... Zarzucasz mi, ze mam malo ocen ale nie raczysz zauwazyc, ze oceniam same horrory. Gdybym ocenial wszystkie filmy byloby tego okolo 7-8 tysiecy ... Skoro jest to az taka mala liczba to moze pokaz mi kogos kto ma wiecej ? Oczywiscie mowa o samych horrorach ... Zapomnialem twoje pokolenie nie jest od przedstawiania racjonalnych argumentow i ich udowadniania, jestescie raczej stworzeni do wymagania, narzucania i wskakiwania wszedzie na gotowe.

aproxx

Odblokowałem moje oceny, nawet nie wiedziałem, że są zablokowane. Jeśli byłoby tego aż tyle, w takim razie rzeczywiście, widziałeś wiele. Muszę też przyznać, masz rację, co do większości ludzi z mojego pokolenia, to czysta prawda, zauważ jednak, że gdybym należał do tej grupy, nie miałbym zapewne tylu obejrzanych i zagranych produkcji.

ocenił(a) grę na 10
Sopuch

Dziekuje ale za zadnego wielkiego hardcorowca co do filmow ogolnie to sie nigdy nie uwazalem, ani nie uwazam. Tylko horrory kocham ponad zycie ale to pewnie dzieki temu, ze obejrzalem Hellraisera 2 w wieku czterech lat. Ten film uksztaltowal moja wyobraznie jak nic innego. Od wtedy nie chcialem ogladac nic innego jak tylko horrory. Juz za dzieciaka takie filmy jak Koszmary z Ulicy Wiazow byly dla mnie bardziej jak komedie, a rodzice budzili mnie o 2-3 w nocy jak na niemieckich stacjach na satelicie [glownie pro7 z tego co pamietam] grali Freddiego. Mowa o latach 90-94 ...

ocenił(a) grę na 10
radas1998

Dziwne, ze Shibito tak latwo Cie wykrywali. Ja akurat opanowalem omijanie ich do perfekcji, a jak mialem chociazby najmniejsza bron to zawsze z nimi walczylem. Mozliwe, ze nie zapisywales sobie w skroty kazdego z Shibito, ja zawsze znaczylem trzech najblizszych wrogow, jednego pod X drugi O, trzeci trojkat i przeskakiwalem miedzy nimi poszczegolnymi klawiszami co bardzo ulatwialo omijanie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones