PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=627025}

Sherlock Holmes: Tajemnica Mumii

Sherlock Holmes: The Mystery of the Mummy
5,3 111
ocen
5,3 10 1 111
Sherlock Holmes: Tajemnica Mumii
powrót do forum gry Sherlock Holmes: Tajemnica Mumii

Średniak

ocenił(a) grę na 5

Dziś pierwsza część serii Sherlock Holmes to raczej ciekawostka. Pierwszy problem jaki trzeba rozwiązać to zmusić ją do działania na Win10, choć i tak będzie ono dalekie od ideału. Na Steam jest polski poradnik, jak ustawić program DXWnd (który zresztą jest zawarty w steamowej wersji, ale bez wymaganych ustawień). Ostatecznie i tak grę uruchomimy w okienku, a myszkę będziemy musieli obrócić o 180 stopni i nauczyć się tak grać. Po jakimś czasie można do tego przywyknąć, tym bardziej, iż każdy z przycisków myszki robi to samo. Nie ma tutaj podziału na lewy i prawy przycisk.

Jest to pierwsza część serii ukraińskiego studia Frogwares z Sherlockiem Holmesem w roli głównej. Mamy do czynienia z przygodówką z widokiem z pierwszej osoby, po lokacjach zaś poruszamy się skokowo. Potrafi to być dość dezorientujące, gdyż poszczególne węzły nie są rozstawione równomiernie. Trzeba dobrze się rozglądać, zwłaszcza pod nogi, a i tak zdarza się czegoś nie zauważyć, bo w niektórych lokacjach jest zbyt ciemno, a niektóre rzeczy zlewają się z otoczeniem.

Zagadki są mocno nierówne, widać, iż grę tworzyli ludzie nie otrzaskani w przygodówkach. W jednej z pierwszych zagadek trzeba ułożyć koła zębate, a właściwie to nie trzeba, bo Sherlock robi to automatycznie. Znowu w innej trzeba domyślić się, że do wiadra musimy nalać 4 litry wody i postawić na kamieniu co sprawi, iż zadziała jakiś mechanizm. Tylko skąd mam wiedzieć, że to muszą być akurat 4 litry? Gra o tym nie informuje. Sporo tutaj zagadek, które trzeba rozwiązać metodą prób i błędów. A nawet jeśli rozwiążemy je poprawnie to gra w żaden sposób o tym nie informuje, iż gdzieś otworzyło się przejście. Jest kilka przyzwoitych zagadek, jednak dużo więcej tutaj polowania na piksele i próby dopatrzenia się czegoś w szaroburej masie. Konia z rzędem temu, kto zauważył spinkę na schodach. Cóż, przynajmniej nagrodą za przejście gry jest końcowy filmik, w którym Sherlock w brawurowy sposób obnaża całą zawiłą intrygę.

Myślę, że nawet w dniu premiery Tajemnica Mumii była co najwyżej średniakiem. Tak i oceniałbym ją dziś. Choć to propozycja tylko dla najbardziej zagorzałych fanów przygodówek. Nie wiem czemu, ale mi takie gry siadają i pomimo swoich niedoskonałości przykuwają do ekranu na długie godziny. Mają ten swój niepowtarzalny klimat i urok.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones