Uważam, że w trzeciej części seria powinna odpocząć od klimatów Dzikiego Zachodu, chętnie obejrzałbym dalsze losy Jacka Marstona, który jako młody, gniewny chłopak z gorącą krwią Marstonów próbuje ułożyć sobie życie. Gra toczyłaby się w klimacie wczesnej Mafii 1 z epizodami na Dzikim Zachodzie i/lub retrospekcjami związanymi z ojcem.
Red Dead Redemption 4 byłby (wyczekiwanym) wielkim powrotem na Dziki Zachód i opowiadałby historię powstania najsłynniejszej bandy w Stanach Zjednoczonych - Gangu Dutcha Van Der Lindego.
Już widzę, jak młody, cwany emigrant z Irlandii Dutch Van Der Linde przypływa statkiem do Stanów z zamiarem rzucenia ich sobie do stóp. W mieście przypadkiem poznaje Hosea Matthews i razem postanawiają okraść pobliskiego jubilera. Napadają na sklepy, a po czasie idzie im tak dobrze, że postanawiają przygarnąć dwóch chłopaków do pomocy. Tymi chłopcami będą Arthur Morgan i John Marston. Z czasem banda rozrasta się i rozrasta, grając Dutchem poznajemy kolejnych członków gangu przyłączając ich do siebie i tak gang staje się najsłynniejszym gangiem w Stanach.
Ostatnim największym skokiem Dutcha ma być napad na statek cumujący w Blackwater...
I na nim kończy się fabuła gry.
A wy, jakie macie pomysły na serię?
Co byście chcieli zobaczyć?
Zdecydowanie w kolejnej części wolałbym zobaczyć tak jak opisałeś historie początku gangu Dutcha jak się to wszystko zaczęło zobaczyć ich wszystkich razem w latach świetności to by było coś czekam na to jak nie wiem o wiele bardziej niż jakieś GTA 6.... Mam nadzieję ze pójdą w tą stronę bardziej niż przedstawianie historii Jacka Marstona bo szczerze mało mnie interesuje ta postać i co się z nią działo później, jedynka była o "ostatnich" nie dobitkach na wolności na dzikim zachodzie dwójka o ostatnich gangach i utraconych marzeniach tych osób niech trójka będzie kolejnym prequelem i przedstawi dziki zachód w latach świetności, jak by tylko Rockstar ogłosił kolejną część to otwierałbym korki od szampana, mam nadzieję że chociaż już coś dłubią przy 3 części bo Rockstar ostatnio coś się zasiedział z nowymi produkcjami...