Mimo pozytywnej oceny stwierdzam, że niesamowity realizm nieco psuje radość z rozgrywki w niektórych aspektach. Misje są niemalże cały czas identyczne, model strzelania jest bardzo nudny.

Pierwsze godziny grania wciągnęły mnie na dobre, jednak gdy już setny raz jadę na tym koniu 15 minut w jedną stronę tylko po to aby schować się za beczką, wychylić się, strzelić i powtórzyć proces to niestety zaczynało mnie to strasznie nudzić. Do tego dochodzą takie elementy jak jazda na koniu 5 minut aby np. się wykąpać czy usłyszeć od gościa parę zbędnych, zupełnie nieistotnych słów po czym znowu nudna przejażdżka i tak w koło. 60 % grania to nieustanne wciskanie X i jazda no koniu, czasem stawało się to zupełnie nieznośne.

Chodzenie po obozowisku doprowadzało mnie do istnej rozpaczy, tempo w jakim chodził sprawiało, że w obozie można było spędzić 30 minut nie robiąc praktycznie nic ciekawego czy istotnego. Nie było, żadnych interakcji z innymi bohaterami które mogłyby wpływać na fabułę co również nieco mnie rozczarowało. Jedyne co mogliśmy tam wykonywać to akceptować zlecenia, spać, wpłacać kasę, przebierać się czy nosić te cholerne siano/wodę aby zyskać nieco punktów dobra. Reszta jest bezużyteczna.

Fabuła prowadzi nas w zasadzie z miejsca na miejsce tylko po to abyśmy mogli robić to samo tylko w innej lokalizacji, od strony scenariusza to nieatrakcyjne no ale od strony wizualnej to już co innego, w zasadzie czekałem tylko na to, aby odkryć coraz to nowe lokalizacje które będę mógł podziwiać. Gdyby gra trwała połowę tego co oferuje to myślę, że oceniłbym na 9, ponieważ pierwsze kilkadziesiąt godzin grania pochłonęło mnie bez umiaru.

Zwróciłem jeszcze uwagę na to, że gra jest w gruncie rzeczy bardzo łatwa a ekwipunek który nosimy nie zmienia zupełnie niczego. Obojętnie którą broń zabrałem z plecaka to spisywała się równie dobrze w każdym momencie. Jedzenia miałem zawsze pod dostatkiem, jadłem raz na kilka godzin, to co zebrałem nie przydawało mi się w zasadzie do niczego. Zawsze miałem pełny plecak rzeczy z których nie korzystałem bo i tak rozprawiałem się z przeciwnikami umiejętnościami, które były wspierane przez system naprowadzania celownika. Można powiedzieć, że tak samo zabiłbym ich na golasa z jedną bronią niż z całym asortymentem.

8 wynika z tego, że gra jest niesamowicie dopracowana a wizualnie wgniata w fotel. Cały ten świat oraz klimat sprawia, że czujemy się jakbyśmy naprawdę żyli na dzikim zachodzie.